Przeszło trzy lata minęły od pierwszej oficjalnej zapowiedzi Vampire: The Masquerade – Bloodlines 2, czyli kontynuacji kultowej wampirze gry RPG od studia Troika Games sprzed 18 lat. W wyniku problemów produkcyjnych, które doprowadziły ostatecznie do odsunięcia od prac odpowiedzialnego początkowo za ten tytuł studia Hardsuit Labs, do dziś nie doczekał się on premiery. Pojawił się jednak cień szansy, że w przyszłym roku Vampire: The Masquerade – Bloodlines 2 w końcu pojawi się na rynku.
Spis treści:
Jest spora szansa, że już w przyszłym roku kalendarz premier gier uatrakcyjni Bloodlines 2. Nadzieję w serca graczy wlał w rozmowie ze szwedzkim portalem Privata Affärer (via PC Gamer) Fredrik Wester, prezes firmy Paradox Interactive, obecnie sprawującej pieczę nad całą marką Wampir: Maskarada, w tym papierowymi RPG-ami, od których w ogóle się ona zaczęła. Zaznaczył on, że nauczony doświadczeniem nie zamierza oficjalnie niczego potwierdzać z dużym wyprzedzeniem.
Mimo to zdradził, że ogłoszenie nowej daty debiutu nastąpi „w miarę szybko” i istnieje pewne prawdopodobieństwo, że premiera Bloodlines 2 odbędzie się w 2023 roku.
Wszystko jednak ma zależeć od tego, jak będą postępowały prace nad tytułem (którym obecnie zajmuje się nieznane studio).
Takie podejście jest rzecz jasna zrozumiałe. Nie należy bowiem zapominać, że poprzednia odsłona Bloodlines w momencie debiutu cierpiała na całe mnóstwo problemów technicznych i za to głównie spotkała ją krytyka. Z pewnością wielu fanów jest w stanie poczekać nieco dłużej, tylko żeby sytuacja ta się nie powtórzyła. Każde pokłady cierpliwości jednak w końcu się kończą, a na domiar złego zbyt długie czekanie może doprowadzić do nadmiernego wzrostu oczekiwań, których ostatecznie gra nie będzie w stanie spełnić. Twórcy muszą zatem wykazać się zdrowym rozsądkiem i odpowiednio przeanalizować swój kolejny ruch.
Na koniec trzeba jeszcze zwrócić uwagę na fakt, że choć pojawiła się szansa na rychłe ogłoszenie daty premiery Bloodlines 2 i jest to wiadomość jak najbardziej pozytywna, niepokoić może fakt, że tak naprawdę nie wiemy, w jakim stanie znajduje się obecnie Bloodlines 2. Co prawda otrzymaliśmy jakiś czas temu fragment rozgrywki (który wzbudził dość mieszane odczucia) i parę trailerów, ale tak naprawdę nie wiemy, ile z tego trafi ostatecznie do gry po zmianie producenta oraz w jakim stopniu cały projekt został przerobiony. Nie pozostaje nam zatem nic innego, jak cierpliwie czekać na kolejne komunikaty.
Może Cię zainteresować: