Czy tanie myszki gamingowe mogą być dobre? Owszem, choć nie jest to standard. Mimo to nawet jeśli jesteś zapalonym graczem, to możesz kupić porządne urządzenie za mniej niż 100 złotych. Jeśli masz tak ograniczony budżet, nie można podejmować decyzji na szybko. Przeczytaj nasz poradnik, aby wiedzieć na co zwracać uwagę wybierając mysz dla gracza i które myszki do 50 lub 100 złotych zasługują na to, by dać im szansę wykazać się na twoim biurku.
Spis treści:
Warto kupić gryzonia do gier za kilka dyszek, czy może lepiej poczekać i odłożyć jeszcze trochę pieniędzy? Cóż, na dobrą sprawę wszystko zależy od tego, co dla kogo znaczy „tania myszka gamingowa” i czego tak naprawdę oczekuje. Spróbujmy jednak odpowiedzieć na tak zadane pytanie.
Trzeba mieć świadomość, że myszka gamingowa do 50 zł prawie na pewno nie zaoferuje jakości, jakiej potrzeba, by w pełni komfortowo oddawać się rozgrywce. Nada się do niedzielnej zabawy, ale nie do faktycznego gamingu.
Mysz gamingowa do 50 złotych może nie być zbyt precyzyjna, mieć zbyt duże opóźnienia i ślizgacze, które zamiast płynnie sunąć po podkładce, trochę o nią haczą.
Producenci takich tanich myszek rzadko chwalą się też zainstalowanymi sensorami (bo i często nie ma się czym chwalić), w związku z czym zakup takiego urządzenia to często loteria. Dlatego gdy już naprawdę musisz kupić coś w tej cenie, to postaraj się o model któregoś z cenionych producentów.
Myszka gamingowa do 100 zł to zupełnie inna para kaloszy. Niby różnica w cenie niewielka, a pod względem jakości często można mówić wręcz o przepaści.
Gryzonie za 70-80 złotych niejednokrotnie mają już na pokładzie przyzwoite sensory, przełączniki o żywotności na poziomie 5-10 milionów kliknięć i dobrej jakości ślizgacze.
Myszki do 100 złotych nie zaoferują wprawdzie niezliczonej liczby dodatkowych przycisków, ani rozdzielczości rzędu 16 czy 20 tysięcy DPI, ale sprawdzą się już na biurkach pasjonatów gier. To jeszcze nie modele turniejowe, ale na co dzień – wystarczające.
W takim budżecie raczej nie masz co rozglądać się za gamingową myszką bezprzewodową.
Jakąś może uda się znaleźć, ale raczej nie pozwoli na bezproblemową rozgrywkę, ze względu na opóźnienia w transmisji sygnału.
Problem ten rozwiązują zaawansowane technologie, które to jednak stosowane są dopiero w droższych modelach.
W tym rankingu znajdziesz tanie myszki gamingowe polecane przez graczy:
A4Tech Bloody V7m to jeden z najpopularniejszych gamingowych gryzoni na rynku. Od lat cieszy się niemałym uznaniem i w sumie trudno się temu dziwić, bo jak na swoją cenę, ma do zaoferowania naprawdę sporo. Jego optyczny sensor precyzyjnie śledzi nawet najdrobniejsze ruchy, wszystkie przyciski działają pewnie i niezawodnie, a podpórki po obu stronach zapewniają ergonomię, jakiej potrzeba podczas rozgrywki. A zatem mamy tu wygodne, wytrzymałe i precyzyjne urządzonko za niecałą stówkę.
Czy jesteś w stanie znaleźć coś porządnego, jeśli masz naprawdę mocno ograniczony budżet? Musisz oczywiście pójść na pewne kompromisy, ale nie rezygnować ze wszystkiego. Genesis Krypton 110 ma kilka cech, którymi nie mogą pochwalić się wszystkie myszki gamingowe do 50 zł. To całkiem niezły sensor o czułości maksymalnej 2400 DPI, dodatkowe przyciski pod kciukiem, przełączniki o żywotności 5 milionów kliknięć. Dodatkowo ogumowana powierzchnia zapewnia pewny chwyt, a ślizgacze umożliwiają szybkie przesuwanie urządzenia po podkładce. Konstrukcja jest wygodna, a mysz lekka. Schludny gamingowy design podkręca podświetlenie w czterech kolorach: różowym, czerwonym, fioletowym i niebieskim.
Fury Battler stanowi dowód na to, że za stosunkowo nieduże pieniądze możesz kupić myszkę nieprzeciętną. Jej charakterystyczną cechą jest (spotykana w zdecydowanie droższych modelach) „ażurowa” konstrukcja, dzięki której waga urządzenia to zaledwie 65 gramów. Równocześnie masz tu podświetlenie RGB, dodatkowe przyciski i sensor optyczny, który może pracować w rozdzielczości dochodzącej nawet do 6400 DPI.
Gamingowa mysz czołowego producenta, z dopiskiem „Pro” w nazwie i to za mniej niż stówkę? Corsair KATAR Pro to prawdziwy ewenement. Stosunek ceny do oferowanych możliwości sprawia, że to po prostu najlepsza myszka do 100zł. Jej sercem jest wyjątkowo precyzyjny sensor optyczny o czułości sięgającej 12.400DPI. Świetnie wypadają też przyciski o wyczuwalnym kliku i krótkim czasie reakcji. Do tego wszystkiego model ten może pochwalić się niezwykle lekką konstrukcją – waży jedynie 69 gramów. Dzięki temu nie spowalnia nawet podczas najbardziej dynamicznej rozgrywki w CS-a.
Jeśli możesz dołożyć kilka złotych, to dobrze zrobisz, rozważając też wybór myszki Logitech G102 Lightsync. To sprzęt, na którym możesz polegać, za sprawą wytrzymałych i równocześnie precyzyjnych przycisków, oraz czułego sensora o rozdzielczości regulowanej od 200 do 8000DPI. Możesz ustawić 5 poziomów, pomiędzy którymi będziesz się szybko przełączać. Dobrze skonstruowane kółko przewijania, ergonomiczna konstrukcja i efektowne podświetlenie RGB to już tylko dopełnienie i tak wyśmienitej myszki. Logitech G102 Lightsync dostępna jest także w kolorze niebieskim i fioletowym.
Mogą Cię zainteresować: