Konsola Nintendo Switch zadebiutowała ze zwykłym ekranem LCD, ale z czasem zaprezentowano światu wersję OLED. Steam Deck podążą identyczną ścieżką, oferując dokładnie tę samą nowość, ale uzupełniając ją o lepszą baterię, a także szereg usprawnień. Niestety, w związku z tym urządzenie Valve w tym wariancie będzie również droższe. Nowego Steam Decka OLED zamówicie od 16 listopada. Co wiemy o sprzęcie?
Valve ujawniło garść informacji na temat nowej wersji Steam Decka. Urządzenie otrzyma ekran OLED o przekątnej 7,4 cala, rozdzielczości 1280×800 i częstotliwości odświeżania 90 Hz. Oznacza to, że wyświetlacz będzie większy niż w wariancie z LCD, a do tego sprzęt otrzyma wsparcie dla HDR.
Jeśli chodzi o pojemność, to Steam Deck OLED udostępniony zostanie w dwóch wersjach: z dyskiem SSD 512 GB oraz 1 TB. W obu przypadkach wykorzystana została technologia NVMe. Nie ma się co martwić o pamięć RAM, bo tej będzie aż 16 GB z większą prędkością, wynoszącą 6400 MT/s.
Sporą zmianą w nowym Steam Decku będzie tylna obudowa, mocowana na śruby. Dzięki temu rozwiązaniu będzie można łatwiej ją zdemontować. Pojemność baterii zwiększona została do 50 Mh, a ponadto poprawiono czułość sterowania. Górne przyciski mają reagować szybciej, a panel dotykowy na urządzeniu będzie znacznie dokładniejszy.
To jednak nie wszystkie usprawnienia, jakie zaoferuje wersja OLED w stosunku do zwykłego Steam Decka. Ostatnio na kanale youtube’owym GamersNexus pojawił się film, na którym nowy przenośny PC jest rozbierany na części pierwsze, a jego „wnętrzności” dokładnie badane. W oczy rzuca się przede wszystkim zmiana ułożenia podzespołów. Procesor jest mniejszy (co zapowiadano od początku) i obrócony o 90 stopni, a zamiast czterech dużych układów pamięci mamy tylko dwa. Do tego dochodzi jeszcze fakt, że niektóre elementy układu zasilania przeniesiono ze środka płytki w pobliże jej krawędzi. W konsekwencji układ chłodzenia może szybciej i łatwiej wydmuchiwać ciepłe powietrze na zewnątrz, zamiast rozprowadzać je po wnętrzu.
Pomóc w zapobieganiu przegrzewania się nowego Steam Decka ma również odwrócony wentylator, pobierający więcej powietrza z przodu Decka, a nie ze strony płyty głównej, zwiększona grubość stosu żeberek chłodzących, a także bardziej zoptymalizowana liczba części niezbędnych do stworzenia sprzętu. To ostatnie może sprawić, że koszty jego złożenia znacząco spadną (vide PCGamesN).
Co z ceną Steam Decka? Za wersję z OLED-em zapłacimy więcej. Wariant z dyskiem o pojemności 512 GB to koszt około 2599 złotych. Za wersję z 1 TB trzeba będzie zapłacić ok. 3099 złotych. Warto również spieszyć się z zakupem Steam Decka z ekranem LCD, ponieważ urządzenie będzie dostępne jedynie do wyczerpania zapasów.
Z tej okazji Valve obniżyło jego cenę, więc warto się zastanowić nad zakupem. Zwłaszcza że potem sprzęt zwyczajnie nie będzie dostępny. Jednakże sprzedaż Steam Decka z OLED-em ruszy 16 listopada o 19:00, więc może lepiej zaopatrzyć się w lepszą wersję urządzenia? Wbrew pozorom odpowiedź nie jest prosta, a wszystko rozbija się o budżet. Niemniej nowy Steam Deck OLED wydaje się rozsądniejszym wydatkiem, chociażby ze względu na lepszy ekran i pojemniejszą baterię.
Może Cię zainteresować:
