Jakiś czas temu do sieci wyciekły informacje o gamingowych zestawach słuchawkowych i monitorach firmy Sony. Słuchawki zdążyły już trafić na rynek, ale na możliwość zakupu monitorów trzeba jeszcze trochę zaczekać. Zestawy słuchawkowe charakteryzują się bardzo dobrą specyfikacją i powinny trafić w gusta wielu bardzo wymagających graczy. Firma Sony wiąże ambitne plany z serią Inzone i chce, aby była ona dla e-sportu tym, czym Nike jest dla sportowców. Japoński gigant technologiczny jak zwykle mierzy bardzo wysoko i muszę przyznać, że słusznie, bo słuchawki i monitory wchodzące w skład serii Inzone mogą doskonale sprawdzić się w zawodowych rozgrywkach e-sportowych.
Główną atrakcją serii Inzone są zestawy słuchawkowe. Dostępne są trzy modele, oznaczone kolejno: H3, H7 oraz H9. Poszczególne zestawy oferują różne możliwości, ale mają także kilka cech wspólnych.
Sony Inzone H3 to podstawowy przewodowy zestaw słuchawkowy z czarnym mikrofonem, wychodzącym z lewego nausznika. Zestaw jest wyposażony w port USB Typu-C, przycisk do przełączania trybu redukcji szumów lub dźwięku otoczenia, wskaźnik LED oraz pokrętło głośności obok mikrofonu. Słuchawki posiadają także funkcję zmiany poziomu głośności czatu.
Funkcje technologia dźwięku przestrzennego 360
Personalizacja: program INZONE Hub
Jakość: Certyfikat Discord
Sony Inzone H7 od H3 różni między innymi obecność białego wspornika mikrofonu. Słuchawki H7 umożliwiają łączność bezprzewodową przez Bluetooth i są wyposażone w przycisk zasilania i przycisk gry/rozmowy umieszczony na prawym nauszniku. Bezprzewodowy model H7 posiada wbudowany akumulator, który pozwala na około 40 godzin ciągłego użytkowania na jednym ładowaniu.
Sony Inzone H9 są nieco podobne do modelu H7 z tą różnicą, że posiadają zaawansowaną funkcję redukcji szumów i dodatkową lampkę LED. Poza tym rozmieszczenie mikrofonów i przycisków jest identyczne jak w modelu H7. Wielkim atutem tego modelu jest system redukcji hałasu, który pozwala lepiej skupić się na grze. Aktywując funkcję dźwięków z otoczenia, można natomiast usłyszeć ważne odgłosy niezwiązane z grą, takie jak wołanie któregoś z domowników czy dzwonek do drzwi. Akumulator w tym modelu pozwala na 32 godziny ciągłej pracy na jednym ładowaniu.
Według serwisu eXputer monitory Inzone mają być wyposażone w „funkcje dostępne na wyłączność PlayStation”, takie jak automatyczne mapowanie tonów HDR i automatyczny tryb obrazu. Pierwszy z monitorów będzie odpowiedni dla tych, którzy chcą grać w rozdzielczości 4K przy częstotliwości obrazu 144 Hz, a drugi zaoferuje funkcję DisplayHDR400, która lepiej radzi sobie z FullHD/240 Hz. Oba monitory będą obsługiwać technologię VRR (HDMI/G-Sync) i mają charakteryzować się niskimi opóźnieniami na poziomie 1 ms GtG.
Monitory mają być wyposażone w „funkcje wspomagające grę”, które pomogą dostosować obraz do wymagań każdego gracza. Obejmuje to opcję Black Equalizer, poprawiającą jasność w ciemnych miejscach, oraz ulepszoną jasność i kontrast. Monitor wyświetli także liczbę fps-ów i czas gry. Wszystkie te funkcje mogą być włączane lub wyłączane przez gracza. Na informacje dotyczące dostępności monitorów w sklepach musimy jeszcze zaczekać.
W niedawnym wywiadzie udzielonym serwisowi Nikkei Asia przez Kazuo Kii, wiceprezesa Sony Visuals Products, dowiedzieliśmy się kilku interesujących rzeczy związanych z serią Inzone, w tym również o planach wprowadzenia tego sprzętu na areny e-sportowe.
Kazuo Kii wyraźnie zaznaczył, że chce, aby seria Inzone była dla zawodowych graczy tym, czym buty Nike dla sportowców.
W wywiadzie zapytano go o to, jaki jest rynek docelowy Inzone. Odpowiedź brzmiała: „Hardkorowi gracze PC. Zamierzamy zacząć od góry i dowiedzieć się, czego chcą najlepsi gracze e-sportowi. Wizja, którą mamy w głowie, to wizja Mizuno i Nike dostarczających buty dla sportowców. W e-sporcie można wygrać nagrody pieniężne. Jeśli czas reakcji monitora jest choćby trochę opóźniony, przegrywasz. Produkty Sony nie zawiodą osób zaangażowanych w te wyczerpujące walki”.
Uważam, że tak ambitne plany mają szansę powodzenia, ponieważ Sony niejednokrotnie pokazało, że jest jednym z największych liderów produkujących elektronikę wysokiej jakości. Biorąc pod uwagę to, jak bardzo rozwija się e-sport na świecie i jak wielkie pieniądze są z nim związane, marzenia Sony o promowaniu swojego sprzętu w zawodowych rozgrywkach nikogo nie powinny dziwić. Warte uwagi jest także to, że Sony podjęło już rozmowy z firmą Riot Games, które mają doprowadzić do tego, by sprzęt Inzone służył zawodowym graczom w turnieju Valorant Champions Tour, a także zawodach Evo.
Opinie graczy są jednak podzielone. Da się słyszeć głosy sceptyków, którzy twierdzą, że zawodowi gracze używają sprzętu, jaki dostarczy im sponsor. Trudno jednak oprzeć się wrażeniu, że przy odpowiednim marketingu seria Inzone ma szansę stać się stałym elementem widocznym podczas zawodów e-sportowych, ponieważ została ona stworzona właśnie z myślą o jak najlepszych wynikach w grach.
Mogą Cię zainteresować: