Resident Evil 9 nie został jeszcze oficjalnie zapowiedziany, ale nikt przecież nie wątpi, że Capcom w pocie czoła szykuje kolejny rozdział tej ikonicznej serii. Na tym etapie dysponujemy garścią plotek oraz doniesieniami kilku branżowych informatorów. Sprawdźmy, co słychać w tym gorącym temacie, i podsumujmy aktualnie dostępne informacje, a przede wszystkim tę najważniejszą dla wyczekujących gry Resident Evil 9 – czyli kiedy premiera?
Spis treści:
Prace nad grą miały rozpocząć się już w 2018, a ostatni wyciek sugeruje, że trafi ona na rynek najwcześniej w trzecim kwartale 2025 roku.
Co jeszcze wiemy na temat RE9? Wewnętrzna nazwa Resident Evila 9 to podobno „Apocalypse”, co może sugerować, że przyjdzie nam zwiedzać zdewastowane uniwersum utrzymane w klimatach apokalipsy.
Z uwagi na niezwykle długi proces produkcyjny możemy liczyć na to, że otwarty świat nie będzie jedyną rewolucją, jaką szykują twórcy. Niemniej siłą rzeczy wpłynie na wiele dotychczasowych mechanizmów rozgrywki i sposób, w jaki autorzy postanowią straszyć graczy. Niestety, na ten moment nie wiemy nic więcej o gameplayu i przygotowywanej opowieści.
Przypomnijmy, że Resident Evil 7 zadebiutował w 2017 roku i tchnął nowe życie we flagowy cykl Capcomu. Pod względem atmosfery wrócił on do klimatów sugestywnego horroru, a sama rozgrywka została w przemyślany sposób odświeżona poprzez zmianę perspektywy na widok FPP. Tytuł ten zaprezentował losy zupełnie nowego bohatera – Ethana Wintersa, poszukującego zaginionej partnerki.
Wydany po paru latach sequel – Resident Evil Village – kontynuował zastosowane poprzednio rozwiązania i wraz z fabularnym dodatkiem Shadows of Rose zamknął historię rodziny Wintersów. Co jednak z przyszłością marki?
Wszystko wskazuje na to, że Resident Evil 9 skieruje całą serię na całkiem inny tor. Produkcja ta będzie rozpoczęciem świeżego rozdziału fabularnego, więc twórcy nie powrócą już do opowieści o rodzinie Wintersów. Zamiast tego poznamy losy nowych bohaterów, choć niewykluczone, że w grze pojawi się kilku weteranów i ulubieńców fanów, pokroju chociażby Chrisa Redfielda czy Jill Valentine.
Według Capcomu kolejna gra ma być zarówno rozpoczęciem, jak i podsumowaniem pewnego etapu tej serii. Oznacza to, że Resident Evil 9 zapewne zakończy kilka ważnych wątków, inicjując przy tym kolejne, będące w zamyśle fundamentem dla przyszłych scenariuszy. Przy tym wszystkim nie brakuje głosów, iż „dziewiątka” może być ostatnią numerowaną odsłoną tej franczyzy.
Całkiem sporo wieści na temat Resident Evila 9 udostępnia znany informator Dusk Golem, który w przeszłości wielokrotnie zdradzał przyszłe plany Capcomu. Według niego firma za sprawą Dragon’s Dogmy 2 przystosowała swoją autorską technologię RE Engine do obsługi gier w otwartym świecie. Skorzysta z tego nie tylko zapowiedziany Monster Hunter: Wilds, lecz także nowa odsłona flagowej serii horrorów. Informator jest pewny, że Resident Evil 9 będzie tytułem o konstrukcji otwartego świata.
Ten sam użytkownik potwierdza też, iż szykowany horror okaże się największą pozycją w historii całej serii. Capcom miał przeznaczyć rekordowy budżet na produkcję tej części i jest to jednocześnie najdłużej powstająca odsłona całego cyklu.
Musicie także pamiętać, że powyższe nowinki to tylko niepotwierdzone plotki, choć staraliśmy się wybrać te, które wydawały się w miarę prawdopodobne – wzięliśmy zatem pod uwagę doniesienia od znanych i zaufanych informatorów, cieszących się pewną renomą. Pozostaje nam uzbroić się w cierpliwość i wyczekiwać momentu, kiedy twórcy udostępnią pełną zapowiedź, a później chwili, gdy wydarzenie „Resident Evil 9 premiera” w końcu stanie się faktem.
Może Cię zainteresować: