Od pewnego czasu po sieci krążą plotki na temat PlayStation 5 Pro, czyli potężniejszego modelu konsoli Sony wydanej w 2020 roku. Jak się jednak okazuje, nie są to jedyne nieoficjalne informacje dotyczące popularnej japońskiej marki, jakimi ostatnio żyje przynajmniej część branży. Mówi się również, że powstaje PlayStation Q Lite.
PlayStation Q Lite (taką nazwę kodową urządzenia podał znany insider Tom Henderson) ma być konsolą przenośną skupioną na streamingu. Tak przynajmniej twierdzi Jeff Grubb z serwisu Giant Bomb. Według jego informacji za pomocą rzeczonej platformy będzie można grać w produkcje wydane na PlayStation 5 w chmurze z wykorzystaniem usługi PS Remote Play (via GamingBolt).
Jak podał Tom Henderson w podcaście Iron Lords, istnieje szansa, że PlayStation Q Lite zadebiutuje niebawem. Według jego informacji premiera omawianego handhelda ma się odbyć między debiutem nowego modelu PlayStation 5 z odczepianym dyskiem, który na ten moment najpewniej nastąpi pod koniec obecnego roku, a premierą PlayStation 5 Pro, która podobno ma się odbyć pod koniec roku 2024.
Według Hendersona całkiem prawdopodobnym terminem premiery PlayStation Q-Lite jest listopad 2023 r.
Henderson podał również, że PlayStation Q Lite będzie kosztować około 200 dolarów (ok. 860 złotych). Dla porównania inne konsole przenośne skupiające się na streamingu – Logitech G-Cloud oraz Abxylute – zostały wycenione odpowiednio na 349,99 dolarów oraz 229 dolarów (via Dexerto). Cena sprzętu Sony, jeśli okaże się prawdziwa, wydaje się zatem całkiem rozsądna.
Jakie urządzenie otrzymamy za tę kwotę? Tego również rzecz jasna jak na razie nie wiadomo. Jednak zgodnie ze spekulacjami dziennikarzy serwisu Dexerto, urządzenie może być wyposażone w 4 GB RAM, potężniejszy procesor niż w przypadku konkurencyjnego Abxylute, na pokładzie którego możemy znaleźć wydany w 2021 roku MT8365 firmy VIA, a także Wi-Fi 6E, by zapewnić jak najwyższy standard połączenia bezprzewodowego (co w przypadku streamingu jest kluczowe). Dodatkowo według insiderów PlayStation Q Lite będzie wyposażony w 8-calowy wyświetlacz.
Na koniec można sobie zadać pytanie, czy w pełni skupiona na streamingu konsola przenośna Sony jest w stanie odnieść sukces? Można do tej kwestii podchodzić negatywnie zważywszy na to, że granie za pośrednictwem chmury nie wydaje się jakoś specjalnie popularne wśród graczy, o czym świadczy chociażby porażka Google Stadia. Jeśli jednak sprzęt ten faktycznie będzie posiadał odpowiednio atrakcyjną cenę, to niewykluczone, że może się on okazać całkiem przyzwoitą alternatywą dla dużej konsoli Sony, zwłaszcza dla osób, którym nie zależy jakoś bardzo specjalnie na jakości obrazu.
Warto przypomnieć, że Sony już kilkakrotnie próbowało podbić rynek konsol przenośnych. Ich ostatni handheld – wydana na przełomie 2011 i 2012 roku Vita – poniosła jednak porażkę z konkurencyjnym Nintendo 3DS, co na dłuższy czas zniechęciło Sony do kolejnych tego typu eksperymentów.
Może Cię zainteresować:
