Nintendo Switch 2: kiedy premiera? Ta specyfikacja rozczarowuje

| autor: Krzysiek Kalwasiński | Przeczytasz w 5 minut
Zwiększ rozmiar tekstu
Nintendo Switch 2: kiedy premiera? Ta specyfikacja rozczarowuje

Następca Switcha bez wątpienia nadchodzi – pytanie tylko, kiedy zadebiutuje. Poszlaki dotyczące premiery Nintendo Switch 2 krążą już po sieci od jakiegoś czasu. Dodatkowo kolejne źródła dzielą się ciekawymi przeciekami i plotkami, które dotyczą nie tylko daty premiery, ale także szczegółów na temat nowego sprzętu. Do tej pory z każdą nową informacją Switch 2 prezentował się coraz atrakcyjniej. Najnowsze przecieki o specyfikacji mogą być dla niektórych jednak rozczarowujące.

Spis treści:

Nintendo Switch 2 – kiedy premiera?

Być może poznaliśmy przybliżoną datę premiery następcy Switcha. Jakiś czas temu niechcący ujawnił ją jeden z dostawców firmy Nintendo. Informacja pojawiła się na chińskim portalu MoneyDJ i została przekazana dalej przez NotebookCheck. PixArt Imaging, producent matryc z Tajwanu współpracujący od wielu lat m.in. z Nintendo, ujawnił, że nadciąga nowa konsola japońskiego producenta. Ma ona zadebiutować na początku przyszłego roku (nie jest to jednak jedyna plotka na temat daty premiery, nowsze informacje, które znajdziesz niżej, zakładają inny termin).

Nie jest powiedziane, o którego producenta z Japonii chodzi. Można jednak wyeliminować z podejrzeń Sony, bo ich następny sprzęt – nietypowe i mało atrakcyjne PlayStation Q – zadebiutować ma pod koniec tego roku. PixArt Imaging wspomina jednak o pierwszym kwartale. Pasuje to do poprzednich plotek mówiących, że następca Switcha zadebiutuje wiosną 2024 roku. Warto przytoczyć także słowa samego prezesa Nintendo, który poinformował, że nowa konsola pojawi się przed zakończeniem obecnego roku fiskalnego, który potrwa do 31 marca 2024 roku.

Teraz o debiucie Nintendo Switch 2 w 2024 roku mówią kolejne źródła. Nowe informacje pojawiły się w podcaście Nate the Hate (link do filmu znajdziecie powyżej), gdzie podczas rozmowy poruszono także inne kwestie, dotyczące nie tylko daty premiery.

Nowe plotki wskazują, że premiera Nintendo Switch 2 może mieć miejsce w drugiej połowie 2024 roku – we wrześniu lub październiku.

Wypuszczenie konsoli w tym okresie miałoby pozwolić Nintendo uniknąć problemów z dostępnością, tak jak było to w przypadku PlayStation 5 oraz Xbox Series X/S. Te same źródła przekazały informację, że devkity następcy hybrydowej konsoli są już u niektórych współpracujących z Nintendo deweloperów.

Switch 2 słabszy od PlayStation 5 i Xbox Series X

Na temat Nintendo Switch 2 wciąż krąży wiele plotek. Podobno podczas Gamescom 2023 konsola była pokazywana wybranym osobom. Zapewniały one, że moc urządzenia będzie na poziomie PlayStation 5 oraz Xbox Series X. Teraz z kolei dowiadujemy się, że będzie nieco inaczej – raport serwisu The Verge rzuca nowe światło na sprawę. Informacje pochodzą z rozmowy Activision z Nintendo, która miała odbyć się w grudniu 2022 roku.

Switch 2 słabszy od PlayStation 5 i Xbox Series X

Według najnowszych doniesień potęga Switcha 2 będzie zbliżona do tego, co oferują PlayStation 4 i Xbox One. Oznacza to, że najnowsza konsola Nintendo miałaby zapewnić moc na poziomie urządzeń z 2013 roku. Jeśli te informacje potwierdzą się, to będzie to nieco rozczarowująca wieść.

Należy jednak pamiętać, że gry na starą generację konsol również zapewniały niezwykłe doznania wizualne. Switch 2 miałby z kolei zagwarantować je także w wersji mobilnej, co powinno skusić wiele osób.

Switch 2 – co już wiemy o konsoli?

Kolejne informacje wskazują na to, że podobnie jak Switch będzie to konsola hybrydowa, która skorzysta z kartridżów nowego typu. Nieoficjalne źródła wskazują, że nowa konsola zaoferuje wsteczną kompatybilność. Podobnie było w przypadku Nintendo 3DS, który mimo obsługiwania nowego typu nośników wciąż był kompatybilny z grami z Nintendo DS. Miałoby to sens, bo przedstawiciele Nintendo niejednokrotnie zaznaczali, iż chcą, aby przejście na następną generację było dla wszystkich możliwie jak najbardziej płynne.

Dużo mówi się też o cięciu kosztów produkcji, dlatego Nintendo Switch 2 miałoby zadebiutować z ekranem LCD zamiast OLED-em, jak miało miejsce w jednej z wersji aktualnej konsoli. Wyświetlacz ma być jednak większy w stosunku do poprzednika, bo mówi się, że jego przekątna w następcy będzie wynosić 8 cali zamiast 6 (lub 7 w przypadku wersji OLED). Przecieki wskazują również na to, że Switch 2 wyposażony będzie w kamerę z wyjątkowymi możliwościami w stylu AR lub VR. Nie ma jednak więcej szczegółów na ten temat. Obydwie spekulowane nowości sprawiają jednak, że Nintendo Switch 2 coraz bardziej jawi się jako faktyczne usprawnienie w porównaniu z pierwszą generacją „pstryczka”.

Pojawiły się także plotki na temat rozmiaru pamięci wewnętrznej. Według najnowszych doniesień Nintendo Switch 2 ma być wyposażony w dysk SSD o pojemności 512 GB. Taka zmiana poza oczywistym komfortem wynikającym z większej przestrzeni, zapewniłaby szybsze wczytywanie gier i krótsze loadingi. Może to jednak znacząco podnieść cenę sprzętu, a ta powinna pozostać konkurencyjna względem PlayStation 5 oraz Xbox Series X/S.

Najwyższa pora na Nintendo Switch 2

Do wszelkich niepotwierdzonych informacji najlepiej podchodzić z dystansem. Trzeba jednak przyznać, że najwyższy czas na nową konsolę Nintendo. Switch zadebiutował w marcu 2017 roku i mimo konkurencji ze strony szalenie popularnego PlayStation 4 poradził sobie znakomicie. W ostatnim czasie sprzedaż hybrydowej konsoli japońskiego koncernu trochę jednak zwolniła – w raporcie finansowym Nintendo wskazano spadek na poziomie 22% względem poprzedniego roku fiskalnego.

Jeśli choć część wszystkich tych doniesień okazałaby się prawdziwa, już teraz byłbym skłonny złożyć zamówienie przedpremierowe. Nie mogę się doczekać nowych gier Nintendo w lepszej jakości.


Przy okazji zobacz konsole Nintendo Switch:


Call of Duty na Nintendo następnej generacji

Na koniec warto dodać, że Microsoft obiecał Call of Duty na platformach Nintendo. Trudno jednak o brak sceptycyzmu (wyrażonego również przez Federalną Komisję Handlu) co do tej obietnicy, bo Switch pod względem wydajności mocno odstaje od platform obecnej generacji (i nieco odstawał w poprzedniej). Wspomniana obietnica miała jednak dotyczyć nie Switcha, a jego następcy, który swoją mocą ma przypominać PlayStation 4 oraz Xboksa One.

Informacje te pochodzą z korespondencji mailowej pomiędzy Bobbym Kotickiem, prezesem Activision, a Shunturo Furukawą, prezesem Nintendo. Wiadomość została ujawniona podczas rozprawy. W dalszej części przesłuchania Kotick kilkakrotnie wyraził żal, iż nie udało się sprowadzić flagowej serii Activision na platformę Nintendo. Przyznał także, że nie zna jeszcze jej specyfikacji, ale gdy tylko ją pozna, będzie rozważać stworzenie Call of Duty w wersji na platformę Nintendo. Obecnie nie ma natomiast takich planów. Całość brzmi jednak nie jak faktyczna wiedza, tylko logiczne założenie.

Pomijając kwestię samego Nintendo, w trakcie rozprawy poruszono też inne tematy. Okazuje się, iż jest szansa na to, że następne gry wyprodukowane przez studia Bethesdy trafią również na PlayStation (jak chociażby nowa gra osadzona w uniwersum Indiany Jonesa oraz Quake II Remastered, o którym krążą plotki). Nie podjęto jeszcze jednak decyzji co do ekskluzywności The Elder Scrolls 6 – gra jest na tak wczesnych etapach produkcji, że nie wiadomo, na jakich platformach się pojawi.

Pozostaje czekać i w międzyczasie przyglądać się trwającej rozprawie. Może to już wprawdzie trochę męczyć i frustrować, ale jednocześnie jest źródłem cennych informacji. Poza tym chodzi o największą transakcję w historii branży gier – mowa o kwocie 65 miliardów dolarów.

Akcesoria do Nintendo Switch:

Komputronik Gaming Google News

Może Cię zainteresować:

Mój pierwszy wybór to wszelkiej maści gry zręcznościowe, ale dobrym RPG (zwłaszcza japońskim) również nie pogardzę. Bawi mnie wszystko poza typowymi grami sportowymi. Filmy również aktywnie zabierają mi czas, podobnie jak muzyka.
Dziękujemy, że przeczytałeś cały artykuł. Jak go oceniasz?
4.4/5 - (7 głosów)

Czytaj Więcej


Czytaj NANO