Monitory gamingowe do 1000 zł przekonują do siebie graczy nie tylko ciekawą stylistyką, ale również zestawem imponujących parametrów. Celując w stosunkowo tanie monitory do gier, liczyć możemy na wysokie częstotliwości odświeżania, wsparcie technologii FreeSync lub G-Sync, błyskawiczny czas reakcji plamki, a nawet zakrzywioną matrycę, która dostarcza unikalnych wrażeń podczas grania w gry komputerowe.
Przygotowaliśmy ranking, który odpowiada na pytania, jaki monitor do gier do 1000 zł wybrać, na końcu znajdziecie także wskazówki pomocne przy samodzielnym wyborze taniego monitora gamingowego.
TOP 5 najlepszych monitorów gamingowych do 1000 zł
Wybrane przez nas monitory gamingowe do 1000 zł zostały wyposażone w filtr światła niebieskiego oraz redukcję migotania. Przekłada się to na minimalizację zmęczenia oczu przez ekran monitora. A to z kolei pozwala na dłuższe zanurzenie się w graficznych detalach gry bez nadwyrężania wzroku.
Dodatkowo w rankingu znajdziesz urządzenia, które wyświetlają obraz w rozdzielczości Full HD lub wyższej – QHD i WQHD – w tym zarówno płaskie, jak i zakrzywione modele, większe i mniejsze, z różnymi wysokościami częstotliwości odświeżania, czasem reakcji plamki oraz technologiami wspierającymi.
Tani monitor do gier: Samsung Odyssey G5 LS27CG552EUXEN
Monitor Samsung Odyssey G5 LS27CG552EUXEN to zdecydowanie dobra propozycja dla osób celujących w tani monitor gamingowy. Ten 27-calowy zakrzywiony ekran, dzięki rozdzielczości QUAD HD i matrycy VA zapewnia świetne wrażenia wizualne podczas rozgrywki. Niski czas reakcji wynoszący 1 ms oraz szybkość odświeżania osiągająca aż 165 Hz, eliminują opóźnienia i gwarantują szybką reakcję w czasie rzeczywistym, co jest szczególnie istotne dla graczy online. Na uwagę zasługuje również zastosowanie tutaj technologii FreeSync, która wykluczają wszelkie zakłócenia. Dodatkowo funkcje Eye Saver Mode i Flicker Free Mode zadbają o to, aby ocz gracza zbytnio się nie przemęczały.
Topowa częstotliwość odświeżania (280Hz) z szybkim czasem reakcji (1 ms) na matrycy VA 27 cali to zabójcza kombinacja, która przesądza, że ten monitor jest wart uwagi graczy. Te parametry są szalenie ważne jeżeli zależy Ci na naprawdę płynnej i responsywnej rozgrywce bez smużenia, a dodatkowo dają przewagę w dynamicznych grach. To nie wszystko. Zakrzywiony ekran (1500R) zwiększa immersję – wrażenia podczas gry – immersja – będą o wiele pełniejsze niż na „zwykłym” monitorze – a technologie zastosowane przez producenta poprawią komfort i jakość obrazu: FreeSync Premium chroni przed rozrywaniem obrazu, a ELMB zapobiega rozmywaniu obrazu za poruszającymi się obiektami. Dzięki szerokim kątom widzenia 178° jakość obrazu pozostaje niezmiennie wysoka, niezależnie od tego, skąd patrzysz na monitor (m.in. masz większą swobodę podczas ustawiania monitora).
Popularny monitor gamingowy do 1000 zł: iiyama G-Master G2770QSU-B6 Red Eagle
Kolejny dobry monitor gamingowy poniżej 1000 zł, tym razem z matrycą Fast IPS o przekątnej 27 cali i rozdzielczości QHD 2560 × 1440. Jakie są jego atuty? To przede wszystkim ultraszybki czas reakcji 0,2 ms MPRT – obraz podczas ruchu jest ostry jak miecz samuraja, a efekt smużenia nie popsuje Ci przyjemności z rozgrywki. Atutem jest też wysoka częstotliwość odświeżania 180 Hz oraz technologia Adaptive Sync (eliminuje irytujące rwanie obrazu). Monitor ma szerokokątną matrycę IPS (178°/178°) z powłoką antyrefleksyjną, wbudowane głośniki 2 × 2W oraz złącza DisplayPort, HDMI, 4x USB 3.2. Komfort korzystania z tego modelu poprawia redukcja migotania i filtr niebieskiego światła plus wbudowana regulacja pochylenia i opcja montażu na ścianie (standard VESA 100 × 100).
Dobry monitor do gier do 1000 zł: Gigabyte GS27QXA
Gigabyte GS27QXA to jeden z najlepszych wyborów, gdy możesz pozwolić sobie na wydatek 10000 złotych na monitor do gier. Największym atutem tego modelu jest panel IPS 27 cali o rozdzielczości QHD plus częstotliwość odświeżania 240 Hz(niezbyt często spotykana kombinacja w monitorach w tak niskim budżecie). Dzięki rozdzielczości 2560 × 1440 szczegóły podczas rozgrywki będą wyraźne, kolory będą żywe, a detale lepiej odwzorowane. Topowe odświeżanie to natomiast płynna rozgrywka, obraz, który się nie zacina i znakomita responsywność w dynamicznych grach. Zwróć uwagę na czas reakcji – 1 ms – przekładający się na brak smużenia, czysty obraz w szybkich scenach i przewagę w grach e-sportowych. Matryca S-IPS gwarantuje szerokie kąty widzenia (178°/178°), technologia HDR400 poprawia detale w cieniach i świetle, a FreeSync Premium zapewnia płynny obraz bez tearingu. Dostępne złącza to DisplayPort 1.4 i 2× HDMI 2.0.
Najlepszy monitor gamingowy do 1000 zł: MSI G32C4X
MSI G32C4X to świetna propozycja dla miłośników monitorów z zakrzywionym ekranem – 32-calowe urządzenie z rozdzielczością Full HD (1920×1080) i doskonałą częstotliwością odświeżania 250 Hz. Taki wynik oznacza płynniejszy obraz, mniejsze opóźnienia oraz lepszą responsywność, a z dobrą kartą graficzną i procesorem możesz liczyć na wysoką liczbę klatek na sekundę. Dodajmy do tego czas reakcji 1 ms i mamy parametry, które ucieszą graczy e-sportowych i fanów gier FPS. Co jeszcze? Zakrzywiony ekran (1500R) pomoże Ci zanurzyć się świecie gry, a matryca VA zapewnia głębokie czernie (kontrast 3000:1) i wsparcie HDR, poprawiając jakość obrazu w dynamicznych scenach. Producent dorzucił technologię FreeSync Premium eliminującą tearing, oraz antyrefleksyjną powłokę i funkcje ochrony wzroku. W naszym rankingu monitorów gamingowych do 1000 złotych MSI G32C4X zdobywa tytuł najlepszego monitora dla graczy.
Najważniejsze parametry, którymi należy się kierować podczas zakupu taniego monitora gamingowego to:
Duża przekątna. Chociaż wielkość monitora powinna być dobierana do indywidualnych preferencji, w grach dobrze sprawdzają się większe modele. Najlepiej wybierać monitory o przekątnych przynajmniej 24 cali i większe.
Rodzaj matrycy i rozdzielczość. Nie stworzono jeszcze idealnej matrycy. Każda z obecnie stosowanych ma mocniejsze i słabsze strony. W monitorach dla graczy producenci najczęściej stawiają na matryce TN, VA oraz IPS i spośród nich należy wybierać. Rozdzielczość nie powinna być niższa niż FullHD.
Czas reakcji (podawany w ms – milisekundach). Obowiązuje prosta zasada, im mniej, tym lepiej. Dobry monitor dla graczy powinien cechować się czasem reakcji wynoszącym co najwyżej 1 ms. W niniejszym rankingu znajdziecie model, który może się pochwalić tym parametrem wynoszącym 0,8 ms. W niniejszym rankingu znajdziecie model, który może się pochwalić tym parametrem wynoszącym rewelacyjne 0,2 ms. Urządzenie stanowi doskonały wybór dla miłośników rozgrywek e-sportowych.
Częstotliwość odświeżania. Im wyższa, tym lepiej. Jeden z ważniejszych parametrów monitora do gier. Odgrywa największe znaczenie w dynamicznych grach pozwalając cieszyć się idealnie płynnym obrazem, bez smużenia. Dobre monitory do gier cechują się odświeżaniem 144 Hz i wyższym. Najlepsze monitory gamingowe do 1000 zł mają wysoką częstotliwość odświeżania, rzędu nawet 165 Hz. Najlepsze monitory gamingowe do 1000 zł mają wysoką częstotliwość odświeżania, rzędu nawet 250 czy 280 Hz.
Duża liczba złączy. Karty graficzne oferują różne złącza, szerokie zaplecze komunikacyjne monitora pozwala współpracować mu z różnymi komputerami, ale też peryferiami. Dobrze mieć dostęp do DisplayPort i HDMI, przydatne często okazują się też porty USB.
Dodatkowe funkcjeAMD Free-Sync lub NVIDIA G-Sync. lub FreeSync Premium. Funkcje AMD Free-Sync oraz NVIDIA G-Sync poprawiają jakość obrazu i eliminują opóźnienia. Przy wyborze trzeba zwrócić uwagę na to, jaką kartę graficzną posiadamy. Tymczasem dzięki FreeSync częstotliwość odświeżania ekranu jest dopasowana do liczby klatek generowanych przez procesor graficzny.
Dobra ergonomia. Możliwość wyregulowania położenia ekranu to istotna cecha doceniania tym bardziej, im dłuższe sesje z ulubionymi grami. Niektórym może przydać się opcja montażu ściennego, z kolei inni będą preferować modele, które da się pochylać lub nawet obracać o 90 stopni.
Copywriter-gamingowiec, co sprzęt i tech zna na wylot. Thriller i góry inspirują styl, a analizy i rankingi to jego znak rozpoznawczy. Tech + emocje = jego bajka!
Dziękujemy, że przeczytałeś cały artykuł. Jak go oceniasz?