Wielkimi krokami zbliża się premiera Marvel’s Spider-Man 2. Bezpośrednia kontynuacja produkcji studia Insomniac Games z 2018 roku oraz jej spin-offu – Milesa Moralesa, który wyszedł dwa lata później – jest jednym z najbardziej oczekiwanych tegorocznych tytułów. Pierwsze osoby zagrały już w Marvel’s Spider-Man 2. Oprócz długiego gameplayu pojawiły się również nowe ciekawe informacje na temat gry.
Spis treści:
Marvel’s Spider-Man 2 zadebiutuje 20 października 2023 roku wyłącznie na konsoli PlayStation 5. Podobnie jak poprzedniczki, tytuł zaoferuje pełną polską wersję językową (obejmującą napisy i dialogi). Co z wersją PC? O niej jak na razie nic nie wiadomo. Istnieje jednak spora szansa, że tytuł ukaże się również i na tej platformie.
Marvel’s Spider-Man 2 można już kupować w ramach przedsprzedaży. Jest on dostępny w trzech edycjach.
Edycja Standardowa w cenie 339 zł zawiera:
Cyfrowa Edycja Deluxe w cenie 389 zł zawiera:
Edycja Kolekcjonerska w cenie 1149 zł zawiera:
W sprzedaży pojawi się także specjalna edycja konsoli PlayStation 5 z motywem Marvel’s Spider-Man 2. Oto jej prezentacja filmowa.
W Marvel’s Spider-Man 2 ponownie przyjdzie nam przenieść się do Nowego Jorku rodem z komiksów Marvela. Strzeże go dwóch superbohaterów obdarzonych pajęczymi mocami – Peter Parker oraz Miles Morales. Współpraca idzie im całkiem nieźle, lecz z czasem sprawy zaczynają się komplikować.
Najpierw do miasta powraca Harry Osborn, przyjaciel Petera i syn burmistrza miasta, Normana Osborna, a później następuje inwazja Kravena Łowcy i jego ekipy, zamierzających zapolować na naprawdę grubego zwierza – Jaszczura, znanego również jako doktor Curt Connors. Obaj Spider-Manowie muszą poradzić sobie z tym problemem. Ich relacje zaczynają się jednak nieco psuć, gdy Peter zyskuje nowe, niezwykle agresywne moce związane z tajemniczym, czarnym symbiotycznym kostiumem.
W ramach zabawy w Marvel’s Spider-Man 2 przyjdzie nam zwiedzić zarówno doskonale znany Manhattan, jak i dwie nowe dzielnice – Queens i Brooklyn. W nich to znajdziemy chociażby domy Curta Connorsa oraz cioci May. Według twórców większy i bardziej urozmaicony teren zagwarantuje różne nowe możliwości zaistnienia ekscytujących scen.
Rzecz jasna podczas tworzenia fabuły i uniwersum zarówno pierwszego, jak i drugiego Spider-Mana Insomniac oraz wydawnictwo Marvel ściśle ze sobą współpracowały. Owocem tej kooperacji był szereg pomysłów fabularnych i projektów strojów. Jak podkreślił w rozmowie z serwisem Inverse Bryan Intihar, dyrektor kreatywny kalifornijskiego studia:
„To nie tylko Marvel, to przyjaciele. I ta relacja naprawdę pomogła nam w trudniejszych chwilach, gdy próbowaliśmy wymyślić moment fabularny lub to, co chcemy zrobić z określoną postacią.”
Podczas rozgrywki w Marvel’s Spider-Man 2, która będzie wyłącznie singlowa, przyjdzie nam wcielić się zarówno w Petera Parkera, jak i Milesa Moralesa. Będzie się można między nimi swobodnie przełączać, podobnie jak miało to miejsce chociażby w GTA V (z wyłączeniem misji fabularnych, gdzie bohaterowie będą zwykle z góry narzuceni).
Zarówno Miles, jak i Peter będą mieli swoje indywidualne umiejętności, które rozwiniemy w specjalnych, oddzielnych drzewkach umiejętności (w grze pojawi się również jedno wspólne dla obu bohaterów). Pierwszy protagonista skorzysta przede wszystkim z mocy bioelektrycznych, wśród których możemy wymienić chociażby wyładowanie rażące przeciwników w okolicy. Drugi natomiast zyska moce Venoma (przynajmniej na pewien czas, gdyż jak już mogliśmy zobaczyć na pierwszym zwiastunie, stwór najpewniej w końcu znajdzie innego nosiciela), takie jak pajęczyny zadające duże obrażenia.
Ponadto w grze nie zabraknie mechanik znanych z poprzednich części, lecz odpowiednio ulepszonych. Mowa tu chociażby o skradaniu, które zyska nowe opcje w postaci tworzenia pajęczych lin, po których można się przemieszczać między dwoma punktami, czy poruszaniu się po mieście, które ma okazać się znacznie szybsze dzięki specjalnym lotkom w kostiumach naszych bohaterów, umożliwiającym im szybowanie w tunelach aerodynamicznych.
Ulepszona względem poprzedniczek ma zostać również strona techniczna tytułu. Możemy spodziewać się chociażby bogatszego, piękniejszego i bardziej żywego otwartego świata, obecności przestrzennego dźwięku 3D i technologii Dolby Atmos czy pełnej obsługi właściwości kontrolerów DualSense.
Ponadto w rozmowie z serwisem IGN Mike Fitzgerald ze studia Insomniac zdradził, że tytuł będzie działał w 30, 40 i 60 fps-ach, a także obsługiwał wyświetlacze o zmiennej częstotliwości odświeżania (VRR) i 120 Hz. To, jaki klatkarz uzyskamy, będzie rzecz jasna zależało od tego, który tryb graficzny zdecydujemy się wybrać.
Na premierę będziemy mogli postawić albo na wydajność (i 60 fps), albo też jak najwyższą jakość z 4K i ray tracingiem (i 30 fps). Trzeci tryb ma gwarantować niższą rozdzielczość, lecz również oferować ray tracing. NIe jest jednak pewne, czy będzie on dostępny od dnia debiutu, czy też zostanie dodany w aktualizacji w późniejszym terminie.
Nowego Spider-Mana mogliśmy już zobaczyć w akcji pod koniec maja przy okazji prezentacji PlayStation Showcase. Opublikowany wówczas gameplay zamieściliśmy powyżej. Natomiast 15 września wybrani przedstawiciele prasy i innych mediów branżowych otrzymali zaproszenia od studia Insomniac na specjalne wydarzenia, podczas których mogli osobiście sprawdzić nadchodzące wirtualne przygody Człowieka-Pająka. Zaowocowało to wysypem materiałów i wrażeń, w których to nie zabrakło nowych fragmentów gameplayu. Jeden z takich filmów, przygotowany przez GameRiot, możecie zobaczyć poniżej.
Na rzeczonym materiale możemy zobaczyć w akcji zarówno Petera, jak i Milesa w misjach fabularnych oraz aktywnościach pobocznych. Tych drugich, podobnie jak w „jedynce”, nie powinno zabraknąć. Nieco więcej na ich temat możecie dowiedzieć się z jednego z ostatnich zwiastunów tytułu opublikowanych przez PlayStation. Oto on:
Pierwszy Spider-Man od studia Insomniac, jak większość produkcji z otwartym światem, nie należał do gier krótkich. Jego ukończenie zajmuje od 20 do 25 godzin, w zależności od liczby aktywności pobocznych, jakich się podejmujemy. Mogłoby się wydawać, że skoro nadchodząca „dwójka” ma dużo większą mapę, czas potrzebny do ukończenia tego tytułu będzie proporcjonalnie dłuższy.
Okazuje się jednak, że nie. Jak zdradził w wywiadzie dla serwisu VG247 Ryan Smith ze studia Insomniac, liczba godzin, jaką będziemy musieli poświęcić, by ukończyć tytuł, pozostanie na podobnym poziomie. Oto, jak tłumaczy on tę decyzję:
„Nie chcemy, żeby to była gra trwająca 80–100 godzin (…). Chcemy opowiadać niesamowite historie najlepiej, jak potrafimy. Chcemy, aby każda misja była naprawdę niezapomniana. To jest nasz cel, zamiast rozciągania wszystkiego do granic możliwości”.
Szykuje się zatem istna gratka dla wszystkich miłośników komiksów Marvela, a zwłaszcza postaci Spider-Mana. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, to nadchodząca pozycja może okazać się jeszcze lepsza od bardzo dobrych przecież poprzedniczek. A trzeba pamiętać, że Insomniac przygotowuje również grę o Wolverinie. Czyżbyśmy zatem powoli wchodzili w erę konsolowego uniwersum Marvela? Nie jest to wykluczone.
Osobiście nie mogę się doczekać premiery, a Spider-Man 2 z każdym kolejnym materiałem prezentuje się coraz lepiej. Bez wątpienia dla tego tytułu byłbym skłonny kupić PlayStation 5.
Może Cię zainteresować: