Poza kartami graficznymi do komputerów stacjonarnych z serii GeForce RTX 40, Nvidia przygotowuje również odpowiedniki dla urządzeń przenośnych. Dzięki prezentacji producenta, która odbyła się na targach CES 2023, poznaliśmy oficjalne informacje na temat serii RTX 40 dla laptopów.
Spis treści:
Zacznijmy od najmocniejszego modelu zaprezentowanego przez Nvidię, czyli GeForce RTX 4090, który został wyposażony w układ AD103. Charakteryzuje się on 9728 rdzeniami CUDA z 16 GB pamięci w standardzie GDDR6 na 256-bitowej magistrali. To przekłada się na zużycie energii na poziomie od 80 do 150 W. Istnieje możliwość zwiększenia TGP o dodatkowe 25 W przy zastosowaniu technologii Dynamic Boost.
Według podanego przez producenta kart wykresu laptopowy RTX 4090 cechuje się nawet 4-krotnie wyższą wydajnością od układu RTX 3080 Ti w wersji dla urządzeń przenośnych. Mowa o wyniku uzyskanym w określonych grach wideo. Może się on zatem różnić w zależności od ogrywanego tytułu. To nie wszystko – według zapewnień producenta czas renderowania filmów w programach do obróbki może spaść z 2,5 godziny do zaledwie 10 minut. A to wszystko z wykorzystaniem zaledwie ułamka energii, jaką zużywał chociażby RTX 3080.
Co interesujące, specyfikacja karty RTX 4080 pokrywa się z wcześniej udostępnionymi przez nas przeciekami. Laptopowy wariant posiada o 24% mniej rdzeni od swojego desktopowego odpowiednika. Ponadto wyposażony jest w 12 GB GDDR6 o 192-bitowej przepustowości. Podobnie jak nadchodzący RTX 4070 Ti, opiera się na designie Ada AD104. Zużycie energii w przypadku tego układu jest bardzo podobne do modelu RTX 4090, czyli znajduje się w przedziale od 80 do 150 W. Po włączeniu technologii Dynamic Boost wartość ta wzrośnie o dodatkowe 25 W.
Cena detaliczna laptopów powinna wynieść co najmniej 1999 dolarów (ok. 8783 złotych). To dość wysoka kwota, lecz porównywalna z topowymi modelami RTX poprzedniej generacji. Mimo wszystko wydaje nam się, że niższe zużycie energii oraz wyższa wydajność będą warte dodatkowej inwestycji.
Przejdźmy zatem do bardziej „budżetowych” propozycji firmy Nvidia. Modele GeForce RTX 4060 i 4070 będą wyposażone w 8 GB pamięci VRAM w standardzie GDDR6 na 128-bitowej magistrali. W przypadku tych kart takie samo będzie również zużycie energii, sięgające 115 W. Największą różnicę widać w liczbie rdzeni CUDA – to 4608 w RTX 4070 i 3072 w RTX 4060.
Niestety Nvidia nie pochwaliła się szczegółowymi wykresami dla obu tych kart. Nie wiemy zatem, jak wypadają układy GeForce RTX 4060 i RTX 4070 w porównaniu z poprzednią generacją. Według zapewnień producenta karty mają cechować się o 30% wyższą wydajnością.
Ostatnia i najsłabsza karta dla urządzeń przenośnych zaprezentowana przez Nvidię to układ GeForce RTX 4050. Został on wyposażony w 6 GB VRAM typu GDDR6 o 96-bitowej przepustowości. Wskaźnik TGP dla RTX-a 4050 wynosi od 35 do 115 W – w zależności od taktowania procesora graficznego, którego będzie można podkręcić do nawet 2370 MHz.
Dane na temat wydajności karty GeForce RTX 4050 również są szczątkowe. Producent gwarantuje jednak zauważalny wzrost prędkości obliczeniowej, co ma przełożyć się na większą płynność w grach oraz szybsze przetwarzanie materiałów wideo.
Koszt zakupu laptopów z budżetowymi kartami graficznymi z serii RTX 4000 ma wynieść od 999 dolarów (ok. 4389 złotych) w górę.
Biorąc pod uwagę podane przez producenta statystyki i oficjalne dane, możemy sądzić, że wszystkie zaprezentowane karty graficzne w wersji dla laptopów będą warte swojej ceny. Nie tylko mamy doświadczyć co najmniej 30-procentowego wzrostu wydajności w stosunku do poprzedniej generacji, ale także niższego zużycia energii. Czy zapowiedzi Nvidii okażą się prawdziwe? Przekonamy się o tym dopiero po uzyskaniu wglądu w pierwsze recenzje laptopów z nowymi mobilnymi układami.
Może Cię zainteresować: