Polacy stworzyli grę The Witcher: Monster Slayer inspirując się fenomenem gry Pokemon GO i oczywiście całymi garściami czerpiąc z wiedźmińskiego uniwersum Andrzeja Sapkowskiego. Wiedźmin na telefon pozwala stworzyć swojego pogromcę potworów i wyruszyć w (prawdziwy!) świat, by rozprawiać się z kolejnymi bestiami na swojej drodze. Napiszesz swoją historię, najznakomitszego spośród wiedźminów. Zebraliśmy wszystko, co warto wiedzieć o The Witcher: Monster Slayer.
Spis treści:
Domyślamy się, że taki opis może być dość enigmatyczny, dlatego wszystko dokładnie wyjaśnimy. Na początek obejrzyj oficjalny zwiastun tej produkcji, za którą odpowiada studio Spokko, działające pod parasolem firmy CD Projekt.
Jeśli słysząc o wiedźmińskiej grze od razu w twojej głowie pojawił się Geralt z Rivii, to musimy cię zmartwić. W The Witcher: Monster Slayer zabrakło Białego Wilka. A to dlatego, że fabularnie produkcja jest osadzona na kilka stuleci przed tym, jak Geralt pojawił się na świecie. Nie zabrakło za to najrozmaitszych potworów, które kojarzyć możesz czy to z trylogii gier, komiksów, serialu czy – przede wszystkim – książek Andrzeja Sapkowskiego.
To właśnie na odnajdywaniu i ubijaniu potworów będzie nam płynąć czas w grze The Witcher: Monster Slayer. Tytuł w końcu do czegoś zobowiązuje. Przy okazji spotkamy też wiele innych postaci – jedne będę miały większy, inne mniejszy wpływ na opowiadaną historię. Oprócz głównej linii fabularnej pojawią się także sezonowe opowieści poboczne.
Jeżeli Pokemon GO nie jest ci obce, to bez trudu odnajdziesz się także w tym nowym Wiedźminie. Zasady rozgrywki są bowiem bardzo podobne. Potwory i wydarzenia w The Witcher: Monster Slayer znajdują się w prawdziwym świecie. Technologia rozszerzonej rzeczywistości pozwala na „nakładanie” tego wszystkie na najbliższą okolicę, rejestrowaną kamerą w telefonie i obserwowaną przez ciebie na jego wyświetlaczu.
Z każdym z nich musimy się mierzyć, wykorzystując miecze, mikstury i inne elementy ekwipunku. Oczywiście im trudniejszy przeciwnik, tym większe będą musiały być nasze umiejętności, a wyposażenie mocniejsze. Zanim staniemy do walki, będziemy musieli się dobrze przygotować. Poznać nawyki i słabe strony przeraźliwych oponentów, a także zadbać o wspomniany już ekwipunek. Dobrać broń czy też sporządzić właściwe eliksiry.
Jednak zanim pokonamy potwora, zanim go nawet wypatrzymy, (ba!) zanim w ogóle wyruszymy w podróż, musimy najpierw… stworzyć własną postać. Wybierzemy imię dla naszego wiedźmina i spersonalizujemy jego wygląd. Wszystko by dobrze wczuć w swojego bohatera.
The Witcher: Monster Slayer zadebiutował na rynku 21 lipca 2021 roku. Od tego czasu Wiedźmin na telefon dostępny jest równocześnie na smartfonach z Androidem oraz iOS-em.
The Witcher: Monster Slayer to kolejna już gra osadzona w tym uniwersum, w którą można grać na smartfonie. Kolejna po przygodówce Wiedźmińskie Opowieści: Wojna Krwi oraz niezwykle popularnej karciance GWINT. Podobnie jak w przypadku tych dwóch poprzednich tytułów, Wiedźmin: Pogromca Potworów jest grą darmową – na zasadach free-to-play. Oznacza to po prostu tyle, że zabawę można rozpocząć bez jakichkolwiek opłat. Jak to jednak zwykle bywa, pojawi się wiele elementów dodatkowo płatnych. Ich zakup nie będzie konieczny, ale warto będzie zdecydować się na taką „inwestycję”, aby cieszyć się pełnym doświadczeniem. Nie znamy jeszcze cen, ale przeważnie wynoszą one od kilku do kilkudziesięciu złotych.
Nie ma konkretnych wymagań, jakie musi spełnić telefon do Wiedźmina: Pogromcy Potworów. Jeśli liczysz na płynną i komfortową rozgrywkę, to nie obejdzie się jednak bez:
Jeśli szukasz nowego telefonu do gier, który ułatwi Ci grę w Wiedźmina, to odsyłamy do naszego rankingu, w którym zebraliśmy najlepsze telefony gamingowe 2022. Znajdziesz tam niejeden model, który na pewno poradzi sobie z tą produkcją.
Zdjęcia: thewitcher.com
Mogą Cię zainteresować: