Czy chciałbyś się przenieść w świat ulubionej gry lub filmu? I to nie przenieść w przenośni, ale w rzeczywistości. To właśnie oferują coraz doskonalsze okulary VR.
Początek tej technologii sięga jeszcze lat 90-tych, gdy pojawiały się specjalne hełmy o podobnych zastosowaniach. Jednak tego typu technologia swój rozkwit przeżywa szczególnie w ostatnich latach. Największe koncerny, takie jak Google czy Sony zainwestowały mnóstwo pieniędzy w tego typu sprzęt i na rynku zaczynają się pojawiać urządzenia VR o niespotykanych dotąd możliwościach. Co ważne, ich ceny są na tyle przystępne, że większość z nas będzie stać na zakup takiego sprzętu. Sprawdźmy więc, jak działają okulary VR.
Spis treści:
Kluczowymi elementami w goglach VR są dwa ekrany (lub jeden podzielony na dwie części). Ekrany te w pewien sposób oszukują nasz mózg, gdyż wyświetlają podobne obrazy, ale nieco przesunięte względem siebie.
Obrazy te są zakrzywiane za pośrednictwem specjalnych soczewek, trafiają do naszego oka i są przez nasz mózg odbierane jako obraz trójwymiarowy. Źródła tego obrazu mogą być różne. Może to być na przykład:
Jednak samo oglądanie trójwymiarowego obrazu szybko by nam się znudziło. Dlatego okulary VR oferują nam znacznie więcej. Są one wyposażone w szereg bardzo nowoczesnych czujników, takich jak akcelerometry, żyroskopy, magnetometry i różnego rodzaju kontrolery.
Oczywiście cały ten sprzęt musimy założyć na głowę. Dlatego też w zestawie znajdziemy odpowiednie mocowania, które sprawią, że noszenie okularów będzie komfortowe i bezproblemowe.
Gogle VR mogą:
Tak naprawdę stoimy dopiero u progu wirtualnej rewolucji. Zastosowań okularów wirtualnej rzeczywistości z roku na rok jest coraz więcej.
Obecnie bardzo szybko rozwija się kategoria gier wykorzystujących technologię VR. Trudno się dziwić, gdyż tego typu okulary pozwalają nam dosłownie wejść w postać bohatera gry i rozglądać się po otaczającym go świecie jego własnymi oczami. Poruszając głową możemy porozglądać się po świecie gry, a za pomocą kontrolerów trzymanych w dłoniach możemy wpływać na wydarzenia w grze. Daje to niesamowite wrażenie realizmu.
Kolejne pole, na którym świetnie sprawdza się wirtualna rzeczywistość to oczywiście świat filmów i seriali. Kiedyś tego typu filmów było niewiele i nie były to produkcje fabularne, a raczej krótkie filmy dedykowane wyłącznie pod VR. Jednak nawet one robiły olbrzymie wrażenie.
Podczas filmu o przejażdżce kolejką wysokogórską część widzów miała chorobę lokomocyjną. To pozwala wyobrazić sobie, jak wysoki jest poziom realizmu tego typu filmów. Obecnie każdy film z YouTube można już oglądnąć w trybie Cardboard. Po uruchomieniu tej opcji film wyświetla się tak, jakbyśmy siedzieli w kinie. Ekran umieszczony jest w czarnej próżni. Możemy dowolnie przesuwać go w przestrzeni. Wygodne jest też pauzowanie, ściszanie oraz przesuwanie filmu.
Okulary VR potrafią oszukiwać nasz mózg, symulując trójwymiarową rzeczywistość. Jednak cała zabawa jest w interakcji z wirtualnym światem.
Wykorzystywane są w tym celu takie czujniki jak żyroskop, czy akcelerometr. To stąd właśnie urządzenie wie, że poruszyliśmy głową lub podnieśliśmy ją, aby spojrzeć w górę.
Jednak zabawa z goglami VR jest znacznie lepsza, gdy zaczniemy używać kontrolerów. Korzystają one najczęściej z technologii bluetooth. Trzymamy je w dłoniach, dzięki czemu w większym stopniu możemy wpływać na wirtualny świat. Chociażby w grach komputerowych, w których możemy pokonywać naszych wrogów gołymi rękami.
Mogą Cię zainteresować: