Hogwarts Legacy 2 – kiedy premiera i jakich nowości oczekujemy

| autor: Aleksandra Wosz | Przeczytasz w 6 minut
Zwiększ rozmiar tekstu
Hogwarts Legacy 2 – kiedy premiera i jakich nowości oczekujemy

Hogwarts Legacy okazało się zdecydowanie najlepszą grą w uniwersum Harry’ego Pottera i wiemy, że na pewno powstaje jej kontynuacja. Hogwarts Legacy 2 jest przygotowywane przez tych samych deweloperów z Avalanche Software i tym samym budzi nadzieje na kolejny hit. Możemy szykować się na jeszcze więcej magii, nauki i latania na miotle, a także na rozmaite ulepszenia względem poprzedniczki.

Na razie sporo elementów tej produkcji stanowi tajemnicę, ale co nieco już wiemy. Kiedy premiera Hogwarts Legacy 2, jakie nowości zaoferuje i czego się spodziewać – wszystko znajdziecie w naszym artykule.

Spis treści:

Po sukcesie Hogwarts Legacy, kontynuacja musi powstać.
Po sukcesie Hogwarts Legacy, kontynuacja musi powstać.

Czy będzie Hogwarts Legacy 2?

Za stworzenie Hogwarts Legacy 2 odpowiadać ma Avalanche Software, czyli twórcy oryginału. Ich pierwsza produkcja Hogwarts Legacy sprzedała się w imponującym nakładzie, więc kuszące jest powtórzenie tego sukcesu. Co do tego, że Hogwarts Legacy 2 powstaje, nie mamy już w zasadzie żadnych wątpliwości.

Potwierdzeniem, że doczekamy się Hogwarts Legacy 2, jest wypowiedź dyrektora finsowego Warner Bros. Discovery, który nie tylko potwierdził, że następca Hogwarts Legacy powstaje, lecz także zaznaczył, że jest jednym z największych priorytetów firmy na najbliższe lata. Wcześniej profil MyTimeToShineHello zaznaczył, że gra już jest na etapie produkcyjnym.

Warto dodać, że studio nie zdradziło jeszcze tytułu kontynuacji Hogwarts Legacy. Może się okazać, że otrzymamy grę o zupełnie innym tytule.

Kiedy będzie premiera Hogwarts Legacy 2?

Na ten moment Avalanche Software nie podało daty premiery Hogwarts Legacy 2. Możemy spodziewać się, że premiera HL2 odbędzie się w 2026 lub 2027 roku. Niewykluczone jednak, że poczekamy na nią dłużej, a to ze względu na potencjalną skalę projektu.

Niemal na pewno Hogwarts Legacy 2 będzie dostępne na konsolach obecnej generacji, czyli PlayStation 5 oraz Xbox Series X/S. Oryginał z czasem zadebiutował na konsolach starej generacji, lecz w przypadku nowej odsłony to mało prawdopodobne. Pewna jest także wersja na PC, ale raczej nie ma co liczyć na Nintendo Switcha. Jest jednak szansa, że deweloperzy wyczarują specjalną wersję na Switcha 2, jeśli ta będzie faktycznie tak mocna, jak sugerują plotki.

Nowości, których oczekujemy w Hogwarts Legacy 2

Na razie do wszystkich informacji o Hogwarts Legacy 2 należy podchodzić z odpowiednim dystansem. W tej chwili brakuje bowiem pełnej oficjalnej zapowiedzi gry. Możemy jednak już teraz podkreślić, jakie oczekiwania mają gracze względem drugiej odsłony Hogwarts Legacy.

Przystępniejsze wymagania sprzętowe Hogwarts Legacy 2

Hogwarts Legacy jest grą dobrą, ale niepozbawioną wad. Główną bolączką przygód o czarodziejach okazała się optymalizacja. Tytuł oferuje rozległy, otwarty świat oraz przyjemną dla oka szatę graficzną, jednak przez to wymagania sprzętowe Hogwarts Legacy są spore. Gra wymaga naprawdę dobrego sprzętu, więc pozostaje liczyć na to, że przy opracowywaniu kolejnej odsłony twórcy nie zapomną o większej przystępności.

Quidditch w Hogwarts Legacy 2

Nie można również zapominać o braku quidditcha! O ile fabularnie nieobecność tego sportu w Hogwarts Legacy została sensownie wyjaśniona, o tyle w kontynuacji liczymy na jego powrót. Dobrze byłoby odetchnąć po lekcjach magii, ganiając za złotym zniczem na miotle.

Quidditch powinien być w Hogwarts Legacy 2.
Po złoty znicz, drużyno! Rozgrywki Quidditcha w Hogwarts Legacy z pewnością zadowoliłby wielu graczy.

Polski dubbing w Hogwarts Legacy 2

Jako spory minus można odczytywać również brak polskiego dubbingu w Hogwarts Legacy. Kiedyś brak naszego rodzimego języka w dużej, wysokobudżetowej grze był częstym zjawiskiem. Co prawda czasy się zmieniły, ale nadal nie wszystkie tytuły gwarantują szeroki wybór pod tym względem. Ktoś powie, że teraz każdy powinien znać angielski, a jeśli tak nie jest, to powinien zadowolić się napisami. Do brytyjskiego akcentu wylewającego się z gry da się przyzwyczaić, ale nasz rodzimy język wniósłby tutaj trochę więcej magii.

Oczekujemy, że w Hogwarts Legacy 2 będzie polski dubbing.
Oczekujemy, że w Hogwarts Legacy 2 będzie polski dubbing.

Wątki miłosne w Hogwarts Legacy 2

Wśród wielu eliksirów, jakie można sporządzić w Hogwarts Legacy, definitywnie zabrakło mi eliksiru miłosnego. Nie uważam braku głębszych relacji i wątków miłosnych za karygodny błąd, ale przyznam, że gdyby zawarto je w Hogwarts Legacy 2, to niemało bym się ucieszyła. Nie wiem, dlaczego tak jest, ale wiem, że nie jestem w tym poczuciu sama. 

Bardzo szanuję sobie możliwość wybrania ścieżki swojej postaci, a to urozmaica rozgrywkę i nadaje jej realizmu. To w końcu szkoła! Miejsce, w którym większość nastolatków, nawet czarodziejów, przeżywa swoje pierwsze miłości. Nie odbierajmy tego naszym fikcyjnym bohaterom.

Nauka nauką, ale może byśmy tak wyskoczyli na jakąś randkę?
Nauka nauką, ale może byśmy tak wyskoczyli na jakąś randkę?

Nie odbiegając daleko od tematyki miłości, muszę wyznać, że jest jedna rzecz, której szczególnie wyczekuję w Hogwarts Legacy 2 (czy potencjalnej kontynuacji o innej nazwie). Mianowicie większej liczby nawiązań do największej, prawdziwej miłości, czyli oryginalnej historii prezentowanej w powieściach J.K. Rowling. Uśmiech na ustach pojawiał mi się już podczas grania w Hogwarts Legacy, gdy tylko słyszałam nazwiska Weasley czy Black. Dlatego też wyjątkowe byłoby spotkanie jakiegoś młodego profesora lub innej postaci dobrze znanej z uniwersum Harry’ego Pottera

Nie wiadomo, w jakim miejscu na osi czasu zostałaby osadzona kontynuacja, ani jaką historię twórcy chcieliby opowiedzieć, ale nie zamyka to drzwi do wprowadzenia bohaterów powieści. Spotkanie znajomej twarzy, nawet w misji pobocznej, ucieszyłoby fanów i byłoby istną podwaliną pod dalsze projekty.

Nowa zaskakująca fabuła

W prezentowanych do tej pory historiach istnieje pewna konsekwencja. Każdorazowo Hogwart oraz cały świat magii jest w niebezpieczeństwie, a naprzeciw złoczyńców staje uczeń. A co gdyby choć raz nikt nie musiał ratować szkoły? Wtedy mogłyby się dziać inne, równie ciekawe rzeczy, nie mówię, że mniej niebezpieczne.

Gdyby tak cofnąć się o kolejne 100 lat i wziąć udział w Turnieju Trójmagicznym lub urządzić kolejny po 1994 roku? Ta magiczna rywalizacja to jedno z najciekawszych przedsięwzięć w powieściach i przeniesienie jej do gry mogłoby przełożyć się na fascynującą rozgrywkę.

Możemy zakładać tak śmiałe teorie, ponieważ pobudza je samo Warner Bros. Interactive Entertainment. Prezes firmy, David Haddad, zabrał w tym temacie głos jesienią 2024 roku, kiedy zdradził, że pewne elementy fabularne z Hogwarts Legacy 2 mają być powiązane z powstającym dla HBO serialem Harry Potter.

To daje duże pole do popisów dla domysłów. Czy dowiemy się więcej o życiu Albusa Dumbledore’a? Pomożemy w stworzeniu kamienia filozoficznego? Zwiedzimy Komnatę Tajemnic z dawnych lat? Możliwości jest sporo i Avalanche Software na pewno część z nich wykorzysta.

Teraz natomiast zabrzmię absurdalnie, ale hej – może Hogwarts Legacy 2 lub inna kontynuacja Hogwarts Legacy mogłaby opowiadać nie tylko… Hogwarcie? Można ten pomysł uznać za wytwór mojej wybujałej wyobraźni, ale nie zapominajmy, że w tym magicznym świecie istnieją również inne szkoły niż ta, do której uczęszczał sławny Harry Potter. Durmstrang, Beauxbatons, Ilvermorny to studnie bez dna. Nic tylko korzystać. Myślę, że choć koncepcja odchodzi od głównego zamysłu Hogwarts Legacy, to produkcja zabierająca graczy do innego gmachu magii byłaby ciekawa i niepodważalnie zyskałaby duże zainteresowanie.

Magiczna szkoła w Ugandzie (Uagadou), Japonii (Mahoutokoro) czy Brazylii (Castelobruxo) – możliwości na rozgrywkę jest naprawdę sporo.
Magiczna szkoła w Ugandzie (Uagadou), Japonii (Mahoutokoro) czy Brazylii (Castelobruxo) – możliwości na rozgrywkę jest naprawdę sporo.

Hogwarts Legacy 2 bez mikotransakcji

Mimo braku oficjalnych informacji o HL2 gracze mają swoje obawy i reagują jak najwcześniej – dlatego już powstała petycja mająca zabezpieczyć Hogwarts Legacy 2 przed elementami tzw. live service’u. Chodzi tutaj o to, by produkcja osadzona w świecie Pottera nie była grą-usługą, czyli sieciowym doświadczeniem skupionym na stałej monetyzacji.

Z tym jednak nie powinno być problemu, bo już pierwsza odsłona Hogwarts Legacy nie posiadała podobnych elementów. W dodatku Warner Bros. powinno wyciągnąć wnioski z porażki, jaką okazała się ich gra-usługa Suicide Squad: Kill the Justice League. Gracze chcą innego rodzaju zabawy i strzałem w stopę byłoby, gdyby twórcy poszli w kierunku przeciwnym do oczekiwań swoich fanów.


Powyższy zbiór moich luźnych przemyśleń dość wyraźnie pokazuje, że możliwości na kolejną grę nie brakuje. Przyznaję jednak, że nawet gdyby twórcy nie zastosowali się do żadnego z powyższych życzeń ani innych pomysłów płynących od fanów, to nie martwię się o potencjalną kontynuację (w tekście roboczo nazywaną „Hogwarts Legacy 2”).

Zespół pracujący nad Hogwarts Legacy kazał nam długo czekać – o to akurat można się martwić – ale ostatecznie wykonał kawał dobrej roboty i jeśli włoży w następny projekt tyle samo miłości i pracy, nie każąc nam przy tym czekać milionów lat, to kontynuacja ma wszelkie predyspozycje, by stać się takim samym hitem jak „jedynka” i ponownie podbić świat gier oraz serca fanów.

Najpopularniejsze artykuły w tematyce Hogwarts Legacy:

Swoją przygodę z pisaniem zaczęła w grudniu 2022 roku, wcześniej tworzyła teksty tylko hobbystycznie. Dotarła do momentu, gdy zrozumiała, że ma szansę zasmakować milionów żyć dzięki różnym dziełom. Posiadaczka bardzo różnorodnego gustu i talentu do odnajdywania w każdej, nawet słabej, produkcji jasnych stron.
Dziękujemy, że przeczytałeś cały artykuł. Jak go oceniasz?
4.8/5 - (17 głosów)

Czytaj Więcej