Najnowsze dane zebrane przez firmy zajmujące się badaniem rynku pokazują, że po wersje pudełkowe gier sięga coraz mniej ludzi. Tyczy się to również konsol, w przypadku których wydania fizyczne z płytami (czy innego typu nośnikiem) wciąż są powszechne. Z roku na roku widać tu zresztą tendencję wzrostową. Czy to oznacza rychły koniec wydań pudełkowych? Gry cyfrowe całkowicie zdominują rynek?
Zacznijmy od tego, że cały rynek gier wart jest obecnie 184,4 miliarda dolarów – to o 4% mniej w porównaniu do poprzedniego roku. Widać więc spadek, choć nie tyczy się to rynku PC, który przez ten czas urósł o 1,8%. W przypadku gier konsolowych odnotowano spadek sprzedaży na poziomie 4,2%, rynek mobilny stracił 6,2%, a produkcje przeglądarkowe aż 16,7%.
W tym wszystkim najważniejsze są wydania cyfrowe gier, które stanowią aż 72% całkowitej sprzedaży (w przypadku PC jest to aż 98%).
W tym roku tylko 28% nabywców zdecydowało się na pudełka. Może to wyraźnie wskazywać na to, że wydawcy w ciągu kilku lat lub być może dekady odejdą od tego sposobu dystrybucji. Pod uwagę w zestawieniu nie brano oczywiście obrotu wtórnego, ale to nie dziwi – pieniądze z „używek” nie trafiają do wydawców, dystrybutorów i producentów.
Warto też dodać, że Nintendo nie publikuje danych na temat sprzedaży cyfrowej. W innych okolicznościach statystyki mogłyby wyglądać trochę inaczej, ale ogromnych różnic byśmy raczej nie stwierdzili.
Na koniec pozostaje jeszcze przytoczyć najlepiej sprzedające się gry na danych rynkach.
Może Cię zainteresować: