It Takes Two to więcej niż tylko gra – to emocjonalna podróż, która potrafi rozczulić, rozbawić i zaskoczyć na każdym kroku. Dla mnie to symbol idealnej kooperacji, kreatywności i szczerej radości ze wspólnego grania. Skończyłem ten tytuł z łezką w oku, a jeśli Tobie również przypadł do gustu, to świetnie się składa!
Poniżej znajdziesz najlepsze gry podobne do It Takes Two, które warto przejść we dwoje. Niezależnie od tego, czy zagrasz z drugą połówką, kimś z rodziny, czy ze znajomym, te pozycje zapewnią prawdziwą kooperacyjną przygodę. Zdecydowanie warto je sprawdzić!
Najnowsza gra twórców It Takes Two, co już moim zdaniem powinno wystarczyć za rekomendację. Split Fiction porusza jednak nieco inną tematykę. To opowieść o relacjach, niedopowiedzeniach i próbie zrozumienia drugiego człowieka – zupełnie jak w It Takes Two, ale z bardziej refleksyjnym tonem. Zamiast z małżeńskimi problemami mierzymy się tu z perypetiami dwóch pisarek, uwięzionych w symulacji ich własnej wyobraźni.
Tytuł ten nauczył mnie, że właśnie mimo różnic powinniśmy ze sobą współpracować. Możesz również sprawdzić A Way Out, czyli pierwszą produkcję tego samego studia, którą także polecam!
Uważam, że Unravel Two to czysta poezja w ruchu. Dwójka małych, włóczkowych bohaterów, splecionych nicią przyjaźni, przemierza baśniowy świat pełen metafor i pięknych widoków. Unravel Two to gra, w której mniej znaczy więcej – czułem w niej intymność, spokój i ciepło, jakie rzadko spotyka się w cyfrowych opowieściach. Współpraca jest tutaj osią (a raczej włóczką!) rozgrywki, o czym przekonałem się wraz z moją drugą połówką.
Trudno także nie zachwycać się iście bajkową grafiką. My rozpływaliśmy się nad malowniczymi sceneriami, ale nie brakowało także odrobiny irytacji przy niektórych zagadkach! Unravel Two momentami potrafi bowiem zaskoczyć poziomem trudności.
Haven opowiada o dwójce zakochanych, którzy porzucili wszystko, by być razem na obcej planecie. Jeśli gry podobne do It Takes Two znajdują się w kręgu Twojego zainteresowania, zdecydowanie powinieneś sprawdzić ten tytuł. Co prawda raczej nie znajdziesz tu dramatycznych zwrotów akcji ani wielu spektakularnych walk, ale zamiast tego dostaniesz codzienność, wspólne gotowanie, leczenie ran i dryfowanie przez nieznane, trzymając się za ręce. Początkowo uważałem, że to nie będzie produkcja dla mnie, ale szybko przekonałem się, że jest zupełnie inaczej.
Dawno nie spotkałem tytułu, który tak dobrze oddaje perypetie związane z byciem w związku. I to zarówno te dobre, jak i złe chwile, co bardzo mi się podobało. Co prawda można w Haven grać solo, ale zachęcam do zagrania z kimś.
Wyobraź sobie, że Ty i Twój partner jesteście rozdzieleni, znajdując się w tajemniczym zamku, a jedynym sposobem ucieczki okazuje się rozmowa przez walkie-talkie. We Were Here to seria gier stawiających na komunikację i zaufanie. To idealna propozycja, jeśli chcesz poczuć się z drugą osobą jak w escape roomie – tyle że wirtualnym. Tytuł ten w ciekawy sposób stawia na współpracę, a przy okazji buduje wzajemne zaufanie poprzez granie.
Ja przykładowo byłem zaskoczony, że taka forma komunikacji wcale nie jest łatwa! Dlatego przed zagraniem ze znajomym upewnij się, że druga osoba nie będzie trollowała (u mnie tak się zdarzało), tylko podejdzie do sprawy poważnie. Gra bowiem opiera się na przekazywaniu sobie informacji, więc jeśli ktoś żartuje lub zwyczajnie kłamie, nie uda się Wam rozwiązać zagadek.
Lista zawierająca gry podobne do It Takes Two nie byłaby kompletna bez Bokury. Bokura to opowieść o przyjaźni, która staje się próbą – nie przez konflikty, tylko przez inność spojrzenia. Dwóch chłopców ucieka razem z domu, ale to, jak postrzegają świat wokół siebie, różni się diametralnie. Każdy z graczy ogląda inną wersję rzeczywistości i wyłącznie dzięki rozmowie oraz zaufaniu można przejść dalej. Bokura nie tylko zmusza do współpracy, lecz także uczy słuchania, cierpliwości i akceptacji tego, że druga osoba może widzieć świat zupełnie inaczej.
O czym zresztą szybko się przekonałem, kiedy zagrałem ze swoją dziewczyną, a gra wystawiła na próbę naszą zdolność porozumiewania się. Szybko okazało się, że inaczej interpretujemy nawet najprostsze rzeczy, więc komunikacja i wzajemne zrozumienie są tu kluczowe. Dodam przy tym, że na przejście Bokury potrzebowaliśmy około 4 godzin, wypełnionych ciekawymi zagadkami przeplatanymi nietuzinkową fabułą.
Kolorowa, dynamiczna i nieco szalona – ta gra opowiada o parze pilotującej statek kosmiczny w pełnym zagrożeń wszechświecie. Brzmi super, prawda? W Lovers in a Dangerous Spacetime wszystko zależy od współpracy: ktoś musi sterować, ktoś strzelać, ktoś naprawiać. Wspólny chaos jeszcze nigdy nie był tak zabawny. Tytuł ten wprost zaprojektowano z myślą o parach, ale bez przeszkód możesz w niego grać również ze znajomymi.
Pod warunkiem jednak, że przymkniecie oko na mnogość słodyczy i serduszek na ekranie! Nam się to udało, więc nie mieliśmy żadnych problemów, a ile przy tym było radości. W odróżnieniu od takiego Overcooked tutaj nie ma miejsca na irytację czy stres.
Dwie głowy, jedno ciało – czy tak da się grać?! PHOGS! udowodniło mi, że jak najbardziej! Wcielisz się w dwugłowego psiaka z rozciągliwą fizjonomią, sterując każdą z głów osobno. To czysta, kolorowa zabawa, pełna łamigłówek i śmiechu. Moim zdaniem idealna dla par, ale również przyjaciół szukających czegoś lekkiego, uroczego oraz pełnego kreatywności.
Lubię wracać do tego tytułu z dziewczyną, by zwyczajnie odstresować się po męczącym dniu. Dla mnie największym atutem PHOGS! jest przeurocza szata graficzna. Poza tym – czy widziałeś kiedyś coś bardziej ujmującego niż ta pocieszna, dwugłowa psina?
Tryb kooperacyjny w Portalu 2 to prawdziwa próba zgrania i logicznego myślenia. Wspólne rozwiązywanie zagadek z kumplem sprawiło mi ogromną satysfakcję, a humor GLaDOS rozładowywał napięcie nawet w najtrudniejszych momentach. Gry podobne do It Takes Two stawiają nie tylko na nieszablonową fabułę, lecz także na współpracę.
Uważam, że te dwa elementy są prawdziwym fundamentem Portala 2. Mimo tylu lat to dla mnie nadal pod wieloma względami niedościgniona gra. No to co, Valve, może pora na Portal 3 przed Half-Life’em 3?
Dwa kiwi pracujące na poczcie? Brzmi co najmniej dziwnie, ale KeyWe to urocza kooperacyjna gra, która stawia na precyzję, komunikację i… szalone wyzwania biurowe. Każde zadanie – od sortowania listów po wysyłanie paczek – zmienia się w dziką, pokręconą przygodę. Ale pod tą całą zabawną warstwą kryje się coś głębszego: radość ze współpracy, zrozumienie bez słów i to cudowne poczucie, że naprawdę robicie coś razem, nawet jeśli to tylko… stemplowanie kopert dziobem.
Zdecydowanie polecam, jeśli szukasz jakiegoś luźniejszego oraz zdecydowanie mniej poważnego tytułu od It Takes Two. Zdziwisz się, jak pozytywnie Cię zaskoczy!
Knights and Bikes to w moim odczuciu dziecięca wyobraźnia w najczystszej postaci — szalona, rozczulająca i boleśnie prawdziwa. To opowieść o dwóch dziewczynkach, które na zardzewiałych rowerach przemierzają wyspę pełną „przeklętych” miejsc i wspomnień. Czy potrzebujesz jeszcze jakiejś zachęty? Ja nie potrzebowałem i nie żałuję, że dałem szansę temu niepozornemu tytułowi.
Komu go polecam? Tym, którym podoba się emocjonalne tąpnięcie w It Takes Two! Dla nich (tak jak dla mnie!) ta gra będzie jak list z dzieciństwa. Być może krzywo napisany, ale pełen serca.
Gry podobne do It Takes Two to nie jest jedynie kooperacja – to wspólne przeżywanie historii, dzielenie się emocjami i tworzenie wspomnień. Niezależnie od tego, czy szukasz łamigłówek, akcji, czy po prostu fajnej zabawy, każda z powyższych produkcji proponuje coś wyjątkowego. Bo przecież chodzi nie tylko o granie, lecz także o bycie razem – właśnie tak jak w It Takes Two.
Zobacz także: