Baldur’s Gate 3 to przepotężna produkcja, dająca ogrom możliwości. Dotyczy to nie tylko budowania postaci i drużyny, lecz także eksploracji oraz sposobu wykonywania zadań. Dzieło studia Larian jest nieliniowe i wypełnione po brzegi zawartością – co nie dla wszystkich jest aż tak korzystne! Na Reddicie nie brakuje graczy, którzy zwyczajnie są zmęczeni objętością Baldur’s Gate 3.
Wypalenie wywołane Baldur’s Gate 3 nie jest wcale niczym dziwnym. Gracze zgłaszają, że gdy chcą wykonać wszystkie zadania, gra zaczyna ich nużyć. Znalazła się nawet taka osoba, która spędziła w BG3 ponad 700 godzin, a nie opuściła miasta Rivington!
Rozegrałem ponad 700 godzin i nigdy nie wyszedłem poza Rivington. Absolutnie uwielbiam tę grę i naprawdę chcę dowiedzieć się, co się stanie i odkrywać więcej.
Rzeczą, która mnie odrzuca, jest ogromna zmiana tonu. Kończymy Akt 2 jako bohaterowie i walczymy w długim ciągu trudnych bitew, które są powiązane tematycznie. Koniec walki z Myrkul wydaje się wielkim triumfem, do którego wszystko prowadziło. Potem jesteśmy nikim w tym słonecznym, tętniącym życiem mieście. Podobają mi się zadania, które wykonałem, ale to doświadczenie jest tak szokujące. Dla mnie osobiście ujawnienie, kim jest Strażnik, i późniejsze interakcje z nim, również były rozczarowujące.
Zupełnie osobną kwestią jest to, że jestem bardzo podekscytowany nowymi postaciami i pomysłami na ich rozwój. Dlatego kiedy kończy mi się zapał na początku trzeciego aktu, nie mogę się oprzeć ponownemu uruchomieniu BG3, aby wypróbować nową postać.
Dla kontekstu – Rivington to największe miasto w Baldur’s Gate 3 i to tam rozpoczyna się finałowa opowieść kampanii fabularnej. Co ciekawe, wspomniany gracz nie jest odosobniony w swoich wrażeniach. W wątku na Reddicie pojawiło się sporo komentarzy z podobnymi odczuciami. Wiele osób wypala się w Baldur’s Gate 3 właśnie w okolicach końca Aktu 2. Dlatego niektórzy zalecają zrobić sobie przerwę przed kontynuowaniem przygody.
Pozostawienie napoczętych dużych gier RPG nie jest niczym nowym. Na Steamie Baldur’s Gate 3 przeszło 23,3% graczy (te dane możemy poznać poprzez to, ile osób zdobyło odpowiednie osiągnięcie). Dla porównania – Wiedźmina 3 ukończyło 22,6% grających, a Red Dead Redemption 2 jedynie 20,4% osób.
Pamiętaj jednak, że piszemy tutaj o setkach godzin spędzonych w jednej produkcji, więc wypalenie nie powinno być żadną niespodzianką. W końcu nawet najlepsza produkcja ma prawo z czasem zmęczyć gracza. Jak widać, Baldur’s Gate 3 nie jest tutaj wyjątkiem.
Mogą Cię zainteresować: