Lód, głębiny i koniec ludzi – Glaciered zabierze nas 65 mln lat w przyszłość. Kiedy premiera?

Glaciered to nietypowa gra akcji, w której zwiedzimy wielkie oceany będące ostatnimi miejscami zdatnymi do życia na Ziemi. Nasza planeta została bowiem skuta lodem jak przed wieloma milionami lat, a pod jego grubymi warstwami rozpościerają się ogromne połacie wody.

W związku z tym nawet ptaki musiały się przystosować do życia pod wodą i płaszczem z lodowej skorupy. Brzmi to całkiem intrygująco i przywodzi na myśl np. Abzu czy Subnauticę, gdzie większość czasu również spędzaliśmy w podwodnym świecie. Twórcy zaznaczają jednak, że w Glaciered nie zabraknie walki, i to zarówno dystansowej, jak i w zwarciu. Kiedy premiera tej niezwykle ciekawej produkcji?

Kiedy premiera Glaciered na Nintendo Switch 2?

Glaciered możemy nazwać tytułem na wyłączność Nintendo Switcha 2, bo na tę platformę produkcja ma trafić pod koniec 2025 roku. To jedna z pierwszych gier indie, jakie będą dostępne w okresie premiery wyłącznie na wspomnianym sprzęcie Nintendo. Nie znamy jeszcze konkretnej daty ukazania się Glaciered, ale twórcy twierdzą, że celują w czwarty kwartał 2025. Z dostępnych w sieci przecieków wynika, że nie mamy raczej co liczyć na debiut w październiku czy listopadzie, tylko dopiero w grudniu, bliżej okresu świątecznego.

Kiedy premiera Glaciered na PC?

Glaciered będzie jednak tytułem na wyłączność platformy Nintendo tylko przez pewien czas. W 2026 roku gra ma pojawić się również na komputerach osobistych za pośrednictwem Steama. Dokładna data premiery wersji pecetowej również nie jest jeszcze znana. Zanosi się też na to, że Glaciered mocno wypięknieje na PC, gdyż twórcy obiecują wsparcie dla tekstur w rozdzielczości 8K oraz dla zaawansowanego ray tracingu.

Choć nie wiemy nic na temat tego, jakie wymagania sprzętowe będzie mieć Glaciered, dość spokojnie można jednak założyć, że gra da sobie radę nawet na starszym sprzęcie. Nintendo Switch 2 gwarantuje moc na poziomie RTX-a 3050 Nvidii, więc jeśli macie podobne karty graficzne, nie powinniście mieć problemu z zagraniem w Glaciered. To także dobra wiadomość dla posiadaczy Steam Decka, który oferuje moc bardzo zbliżoną do Switcha 2. 

Najpierw dinozaury, teraz ludzie

Akcja Glaciered będzie osadzona w specyficznym miejscu w historii świata. 65 milionów lat temu w Ziemię uderzył meteoryt, przez który wyginęły dinozaury. Okazuje się, że znaną nam ludzkość dotknął podobny kataklizm – 65 milionów lat od dzisiaj nasza planeta przeżywa kolejną epokę lodowcową zwaną Everwinter (w tłum. Wieczna Zima). 

Choć nie wiemy jeszcze, co stało się z ludźmi, z dużą dozą prawdopodobieństwa możemy założyć, że nic dobrego. W trakcie rozgrywki wcielimy się bowiem w jednego ze stworów z gatunku Tuai – wywodzących się od ptaków oraz będących następcami dinozaurów. To właśnie Tuai przystosowały się do życia pod lodową skorupą.

Wyjątkowo prezentuje się też główny cel naszego protagonisty – musi on za wszelką cenę walczyć o to, żeby zachować status quo. Wieczna Zima nie może się skończyć, bo cały ekosystem, który wykształcił się w tym czasie, uległby ogromnej katastrofie. Być może oznaczałoby to wyginięcie gatunków, które przystosowały się do egzystencji pod wieczną zmarzliną.

Trochę RPG, trochę przygodówka

Choć nie wiemy na razie o Glaciered zbyt wiele, twórcy zapowiedzieli już, że świat gry obejrzymy z perspektywy trzecioosobowej. Ważną część rozgrywki ma stanowić eksploracja – w trakcie zabawy przemierzymy rozległe podwodne tereny zamieszkałe przez bardzo różnorodną faunę i florę. Gra zaoferuje elementy RPG, co przejawia się m.in. obecnością drzewka umiejętności oraz szerokim wachlarzem broni.

Wiele wskazuje na to, że w Glaciered znajdzie się sporo elementów science fiction. Na obrazkach udostępnionych przez twórców da się zauważyć nie tylko ogromne rekiny i inne rybopodobne stwory. Widać też bardziej mitycznie wyglądające stworzenia oraz głównego bohatera, który sprawia wrażenie, jakby rzucał zaklęcia. 

Mnie chyba jednak najbardziej fascynuje koncepcja „odwróconego” świata, w którym życie toczy się w wodzie, a na powierzchni nie ma dosłownie nic poza lodem. No chyba że w trakcie gry okaże się, iż świat wraca do normalności – niczym w Snowpiercerze, który operował podobnym schematem wiecznego lodu. Tak czy inaczej, czuję, że jest na co czekać!

Mogą Cię zainteresować:

• Najlepsze gry na Nintendo Switch 2 – TOP 5
• Hyrule Warriors: Age of Imprisonment – kiedy premiera? Czy będzie to prawdziwy as na Nintendo Switcha 2?
• Super Mario Galaxy + Super Mario Galaxy 2 – porównanie z oryginałem. Jak wypadają odświeżone gry na Switchu?