Firma Nvidia już jakiś czas temu wystartowała ze swoją nową serią kart graficznych GeForce RTX 4000 opartych na architekturze Ada Lovelace. Na rynek trafiły trzy modele z tej rodziny: RTX 4090, RTX 4080 oraz RTX 4070 Ti. W planach jest rzecz jasna wydanie kolejnych. Mówi się już o RTX 4070, RTX 4060 Ti oraz RTX 4090 Ti. Ostatnio świeżymi informacjami na temat specyfikacji tej ostatniej karty podzielił się na Twitterze znany sprzętowy leaker kopite7kimi.
Zgodnie z doniesieniami RTX 4090 Ti ma pochwalić się 18 176 rdzeniami CUDA FP32 (o 1792 więcej niż RTX 4090) oraz pamięcią VRAM wynoszącą 24 GB GDDR6X. Dodatkowo współczynik TBP, czyli mocy, jaką zasilacz powinien dostarczać do podsystemu graficznego, ma wynieść maksymalnie około 600 W (mniej więcej tyle samo, co w przypadku RTX 4090 – via VideoCardz). To dokładnie limit jednego 16-pinowego złącza zasilania.
Wśród przewidywań na temat RTX 4090 Ti znajduje się również szczytowa przepustowość karty. Szybsze układy pamięci mogą sugerować, że będzie ona wynosiła 1152 GB/s. To o 144 GB/s szybciej niż w przypadku zwykłego RTX 4090.
Trzeba jednak pamiętać, że wygląda na to, że wciąż nie będzie to najpotężniejsza karta, jaką Nvidia może mieć w swoim rękawie. Już od pewnego czasu krążą plotki o modelu TITAN, który miałby oferować podobną konfigurację do RTX 4090 Ti, lecz posiadać VRAM 48 GB GDDR6X oraz maksymalne TBP na poziomie 800 W. Najpewniej będzie on reklamowany jako półprofesjonalna propozycja do wykorzystania w różnego typu aktywnościach. Prawdopodobnie oznaczać to też będzie dużo wyższą cenę (via VideoCardz).
Trzeba jednak pamiętać, że większość z podanych tutaj informacji jest nieoficjalnych. Należy je zatem brać z odpowiednim dystansem i cierpliwie czekać, aż firma Nvidia poda oficjalne szczegóły. Istnieje spora szansa, że pojawią się one podczas zaplanowanej na marzec tegorocznej edycji GPU Technology Conference (GTC).
Może Cię zainteresować: