Wejdziesz dobrze w każdy zakręt dzięki tym poradom do Forzy Motorsport

| autor: Krzysztof Mysiak | Przeczytasz w 4 minuty
Zwiększ rozmiar tekstu
Wejdziesz dobrze w każdy zakręt dzięki tym poradom do Forzy Motorsport

Forza Motorsport jaka jest, każdy widzi. Tak przynajmniej może się wydawać komuś, kto grał w poprzednie odsłony i sądzi, że również w tej odnajdzie się w mig. Albo komuś, kto, przeczytawszy opinie o tej grze, wychodzi z założenia, iż jest to prosta, mało rozbudowana pozycja, która nie oferuje głębi ani różnorodności.

Jeśli należysz do jednej albo drugiej grupy osób, możesz się srodze przejechać. Forza Motorsport została gruntownie przeprojektowana, dzięki czemu może zaskoczyć weteranów serii wieloma nowymi niuansami. Te ostatnie zdziwią również graczy, którzy liczą na nieskomplikowane i niezobowiązujące wyścigi.

Niniejszy poradnik oszczędzi Wam „szoku” i ułatwi nie tylko zorientowanie się w mechanice gry, ale również zaczerpnięcie z niej jak największej przyjemności.

1. Znajdź immersję i swój idealny poziom trudności

Jak przystało na nowoczesną grę, Forza Motorsport oferuje szeroki zakres ustawień, dzięki którym możemy kształtować rozgrywkę podle własnych preferencji.

Zacznę od kamer, bo jest to niepozorny i zagrzebany dość głęboko w menu, a bardzo istotny element, który odczuwalnie wpływa na immersję. Przede wszystkim rekomenduję zwiększyć pole widzenia dla każdego widoku – to wydatnie poprawia wrażenie prędkości (a przy okazji zastępuje niejako regulację pozycji fotela względem kierownicy). Warto również włączyć kamerę driftową, która powoduje obracanie się głowy kierowcy w kierunku jazdy podczas poślizgu.

Kamera driftowa mocno zwiększa immersję

Następna, bardziej oczywista sprawa to model jazdy. Polecam zmierzyć się z grą bez asyst – uważam, że każda samochodówka rozwija skrzydła, gdy doświadczamy jej w pełni realizmu. Jeśli po przeprowadzeniu takiej próby (na marginesie: warto wybrać do niej pojazd, który potrafi „zatańczyć” w reakcji na ostre wciśnięcie gazu, ale nie jest zanadto szybki, np. klasyczny muscle car) uznasz, że utrzymanie auta na asfalcie kosztuje Cię zbyt wiele wysiłku, możesz stopniowo aktywować kolejne ułatwienia, aż znajdziesz złoty środek.

Podobnie rzecz ma się z poziomem trudności per se. Wyścigi nie są zbyt przyjemne, gdy zwycięstwa przychodzą za łatwo – zwłaszcza z nową sztuczną inteligencją, która gwarantuje emocjonujące starcia w środku stawki. Dlatego warto eksperymentować metodą prób i błędów z różnymi konfiguracjami szybkości przeciwników i Twojej startowej pozycji, aż znajdziesz kombinację, z którą bawisz się najlepiej.

I nie przejmuj się, jeśli nie docierasz do mety jako pierwszy – nie musisz nawet zająć miejsca na podium, żeby awansować do kolejnych zawodów w trybie kariery (aczkolwiek za finisz z lokatą wyższą niż czwarta dostaniesz premię gotówkową w każdym wyścigu).

2. Nie zapominaj o grzeczności na torze

Gry wyścigowe przyzwyczaiły nas do tego, że spychanie przeciwników z drogi jest akceptowalną metodą walki o zwycięstwo. Forza Motorsport próbuje wyplenić takie barbarzyńskie obyczaje i nauczyć nas zachowywać się przyzwoicie na torze.

Służy temu nowy system zasad, który monitoruje poczynania wszystkich kierowców (nie tylko gracza) i wlepia im kary – nierzadko dotkliwe – za nieprzepisowe „wyczyny”, np. ścinanie zakrętów i taranowanie rywali.

Z nieprzewidywalną AI czasem trudno jeździć czysto - jak w życiu

Warto zwracać uwagę na tę mechanikę, zwłaszcza jeśli zamierzasz grać też w trybie wieloosobowym. Nowa Forza Motorsport ocenia graczy ze względu na umiejętności czystej jazdy i m.in. na tej podstawie dobiera ich ze sobą w grupy. Zadbaj zatem o bezpieczeństwo na torze – a naukę pilnowania wyścigowych przepisów najlepiej rozpocznij już podczas zabawy w trybie kariery.

3. Zanurz się w tuning aut – stopniowo

Być może największą rewolucję w nowej odsłonie serii Forza Motorsport stanowi przeobrażony system ulepszania samochodów. Już nie możemy wyłożyć worka pieniędzy, by przerobić wóz nie do poznania tuż po tym, jak wejdziemy w jego posiadanie.

Zamiast tego poszczególne części są stopniowo odblokowywane wraz ze zdobywaniem doświadczenia za samą jazdę, a ich zakładanie ogranicza pula posiadanych punktów samochodu (tym większa, im wyższy poziom osiągnęliśmy w danym aucie).

Warto spędzić trochę czasu na tym ekranie

Choć takie rozwiązanie może jawić się jako wiążące ręce, płyną z niego też pewne korzyści. Nowa Forza Motorsport zachęca do eksperymentowania z różnymi ustawieniami tuningu – innymi w każdym wyścigu – i ja również do tego zachęcam. W ten sposób łatwiej zrozumieć, jak działa samochód i jaki wpływ na jego zachowanie mają modyfikacje poszczególnych komponentów.

Gdyby zaś szkoda Ci było czasu na „babranie się” w mechanice, możesz skorzystać z gotowych tuningów, przygotowanych przez innych graczy (nadal musisz jednak mieć pojazd na odpowiednio wysokim poziomie, by je zastosować). A jeśli preferujesz auta w takiej postaci, w jakiej wyjechały z fabryki, możesz zupełnie zrezygnować z ich ulepszania – gra mniej więcej dopasowuje wozy przeciwników do Twojego.

4. Nie pomijaj praktyki

Ta porada wiąże się z poprzednią. Kolejną nowością w Forzie Motorsport jest dodanie sesji treningu przed każdym wyścigiem. Wprawdzie można ją pominąć bez konsekwencji (wystarczy rozpocząć praktykę i użyć odpowiedniej opcji ukrytej pod pozycją „Wyjdź” w menu), ale nie warto tego robić.

To nie tylko okazja, by lepiej poznać swój samochód i nauczyć się jeździć po danym torze (w tym drugim pomaga system ocen za pokonywanie kolejnych zakrętów). Im więcej okrążeń pokonasz, tym wyższy poziom pojazdu osiągniesz – i większy zakres modyfikacji będziesz mógł w nim wprowadzić. Pamiętaj też, że „wbicie” maksymalnego, 50. poziomu daje Ci zniżkę przy zakupie kolejnych aut tej samej marki.

Może Cię zainteresować:

Komputronik Gaming Google News
Entuzjasta gier samochodowych, fabularnych, oryginalnych i poważnych. Stały bywalec Toru Poznań, ale też zlotu miłośników fantastyki Tolk-Folk.
Dziękujemy, że przeczytałeś cały artykuł. Jak go oceniasz?
5/5 - (3 głosy)

Czytaj Więcej


Czytaj NANO