Premiera Far Cry 7 prawdopodobnie nastąpi nieco później niż oczekiwali gracze. Jednak wygląda na to, że jest na co czekać. Liczne plotki na temat nadchodzącej odsłony mówią o bardzo ciekawych rozwiązaniach dotyczących fabuły i gameplayu, a także przebudowie niektórych systemów znanych z poprzednich części gry.
Kiedy wyjdzie Far Cry 7 i czego możemy się po nim spodziewać? W tym artykule dzielimy się z Wami wszystkim, co już wiemy o tej świetnie zapowiadającej się kolejnej części serii.
Spis treści:
Jeszcze do niedawna zakładaliśmy, że Far Cry 7 nadejdzie pod koniec 2025 roku. Pojawiły się jednak nowe informacje pochodzące od Toma Hendersona z portalu Insider Gaming. Twierdzi on, że Ubisoft zamierza zmienić bardzo dużo w nowej grze z serii i ten proces okazał się na tyle skomplikowany, że na Far Cry 7 poczekamy jeszcze do 2026 roku.
W przeszłości plotki, którymi dzielił się Henderson, często się sprawdzały, dlatego wielu fanów traktuje tę informację niemalże jako pewnik. Sam Ubisoft nie podzielił się żadną datą i nie potwierdził przypuszczeń graczy. Dłuższy czas oczekiwania na premierę Far Cry 7 to jednak całkiem prawdopodobny scenariusz, szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę to, jak bardzo ambitnie zapowiada się cały projekt.
Tom Henderson zdradził też sporo informacji o Far Cry 7 oraz obalił sporo wcześniejszych plotek. Ponoć nowy Far Cry zaoferuje nieliniową historię, koncentrującą się dookoła porwanej rodziny głównego bohatera. Zostali oni uprowadzeni przez grupę zwaną „Sons of Truth”, a nasze zadanie polegać ma na ich uwolnieniu.
Elementem wyróżniającym ma być ograniczenie czasowe, podczas którego musimy uratować rodzinę, a także mechanika przesłuchań, służąca do zdobywania informacji. Ograniczenie czasowe miałoby wynosić 24 lub 72 godziny czasu rzeczywistego. Odliczanie może być zatrzymane jedynie wtedy, kiedy gracz uda się do jednego z wyznaczonych punktów nazywanych „safehouse”.
Co ważne, nie wszystkim musimy pomóc, co ma mieć wpływ na historię. O przyszłości naszej rodziny powinny zadecydować nasze wybory w czasie rozgrywki, między innymi kolejność, w jakiej zdecydujemy się ratować bliskich. Zakładając oczywiście, że powyższe doniesienia są prawdziwe.
Istnieje kilka przesłanek wskazujących na nadejście gruntownych zmian i niemałą rewolucję w formule tej serii. Far Cry 7 jest tworzony głównie przez studio Ubisoft Montreal, korzystające z najnowszej wersji silnika Snowdrop, którego jeszcze w tym cyklu nie widzieliśmy. Snowdrop zasila m.in. tytuły z serii The Division. Ich akcję obserwujemy z perspektywy trzeciej osoby, co pozwala domniemywać, że Far Cry 7 porzuci widok pierwszoosobowy.
W Far Cry 7 możemy spodziewać się nowych mechanik. Niemałe zmiany mają zajść w sposobie poruszania się, który ma zostać wzbogacony o „taktyczny sprint”, wślizgi czy wysokie skoki. Modyfikacje prawdopodobnie dotkną również ekwipunku i eksploracji.
Far Cry już od kilku części flirtuje z trybami kooperacyjnymi, ale jak do tej pory nie były one ani zbytnio rozbudowane, ani nawet pasujące do charakteru zabawy. W obliczu coraz silniejszej rynkowej presji tworzenia dochodowych gier sieciowych oraz tarapatów finansowych firmy, Far Cry 7 może spróbować dostosować się do panujących trendów i postawić mocniej na rozgrywkę wieloosobową.
Nie będzie to jednak duża część produkcji (o ile rzeczony aspekt w ogóle się w niej pojawi). To dlatego, że tryb multiplayer będzie główną zawartością tworzonej równocześnie innej gry z uniwersum Far Cry. A mowa o osobnej grze sieciowej o tytule Far Cry: Maverick.
Twórcy rozważają podobno dostarczenie produkcji typu „gra-usługa” z częstymi aktualizacjami i masą dodatkowej popremierowej zawartości. Gra sieciowa miałaby łączyć elementy survivalowe charakterystyczne dla serii Far Cry z popularnym wśród graczy trybem battle royale. Doniesienia wskazują również, że tej multiplayerowej grze byłoby bliżej gatunku extraction shooter.
Może Cię zainteresować: