W przypadku konsolowych wersji EA Sports FC 24 sterowanie jest oczywistą sprawą – bierzemy do ręki pada i gramy! Najlepsze są oczywiście oryginalne kontrolery od Sony i Microsoftu, dopasowane do PlayStation 5 i Xboksa Series X/S. Nieco inaczej wygląda to w przypadku wydania piłkarskiej produkcji na PC.
Czy pad dla zwolenników grania w EA Sports FC 24 na komputerze jest koniecznością? Jak wypada porównanie „klawiatura i myszka vs pad”? Spróbujmy sobie odpowiedzieć na te pytania, aby określić, jak można zmaksymalizować przyjemność z zabawy w nowym symulatorze piłki nożnej.
Spis treści:
Muszę się przyznać do jednego – dużo lepiej radzę sobie z klawiaturą i myszką niż z padem, który nie jest dla mnie naturalnym kontrolerem do gier. Kiedyś zmierzyłem się z nim przy okazji ogrywania Wiedźmina 3 z dodatkami. Miałem chwilowy (dwutygodniowy) dostęp do konsoli PlayStation 4, co okazało się konieczne, gdyż na moim ówczesnym komputerze produkcja CD Projektu RED po prostu nie miała prawa działać – zbyt stary to był sprzęt.
Wciąż jednak w przypadku poszczególnych gier z serii FIFA większe doświadczenie miałem z grą na klawiaturze i myszce. Szczególnie dużą różnicę w sterowaniu na PC robi w moim odczuciu kontrola ruchów piłkarza za pomocą myszki – na boisku widzimy strzałkę pozwalającą decydować o kierunku biegu zawodnika. Z kolei przesuwanie tej strzałki coraz dalej sprawia, że postać porusza się szybciej (na tyle, na ile pozwalają jej umiejętności i wytrzymałość).
Zdecydowanie lepiej czuję ten sposób grania. Odnoszę wrażenie, że za sprawą myszki mam większą kontrolę nad piłkarzem i mogę łatwiej nim sterować, w tym wykonywać dokładne podania w interesującym mnie kierunku. W końcu za sprawą strzałki cały czas określam, gdzie ma trafić piłka – dysponuję wizualnym podglądem, dokąd kieruję futbolówkę. W przypadku pada widzę tylko końcowy efekt po wykonaniu kopnięcia.
Niestety to rozwiązanie ma jeden poważny mankament. W rywalizacji sieciowej EA Sports FC 24 w trybie Ultimate Team nie jest dostępne sterowanie przy pomocy myszki. Pozostaje sama klawiatura, co okazuje się katorgą. Podczas takiej rozgrywki mam spięte ramiona i nie czuję dynamiki z uwagi na skupienie się na małej przestrzeni, jaką oferuje zestaw klawiszy.
Miłośników grania w EA Sports FC 24 na padzie pewnie znajdzie się więcej. To też kwestia przyzwyczajenia i osobistych upodobań. Jednak ze względu na wyłączenie w rozgrywce sieciowej możliwości korzystania z myszki, sądzę, że tak czy inaczej wszyscy powinni sięgnąć po kontroler utożsamiany z konsolami.
Pad to właściwie konieczność. Po pierwsze, jest wymagany w przypadku wspomnianego trybu Ultimate Team. Po drugie, podłączony do komputera umożliwia rywalizację ze znajomymi w jednym pomieszczeniu (tzw. rozgrywkę lokalną). Jedna osoba może grać na klawiaturze i myszce, druga na kontrolerze – albo nawet obie przy pomocy padów.
Jeśli nie jesteście przyzwyczajeni do bardziej konsolowego sposobu grania – nie zrażajcie się. Im więcej godzin spędzicie, grając na padzie, tym sprawniej będziecie się nim posługiwali. Pozostaje tylko jedna sprawa – ile może kosztować odpowiedni kontroler? To zależy od tego, jakim budżetem dysponujecie. Najlepsze i najwygodniejsze w użytkowaniu są te oryginalne od Sony i Microsoftu, przeznaczone do ich najnowszych konsol.
Pamiętajcie jednak, że środowisko Windowsa (najczęściej wybierane w celach gamingowych) należy do Microsoftu, a tym samym xboksowego pada podłączycie do PC bez najmniejszego problemu. Ja właśnie na taki się zdecydowałem – mój laptop od razu wykrył urządzenie poprzez technologię Bluetooth i mogłem cieszyć się graniem w EA Sports FC 24 niemal tak samo, jakbym posiadał wydanie produkcji na konsolę. W przypadku kontrolerów Sony mogą pojawić się trudności – wszystkie powinno dać się rozwiązać, ale czemu się kłopotać, zwłaszcza że produkt Microsoftu i tak przez wiele osób uchodzi za wygodniejszy?
Może Cię zainteresować: