Dying Light: The Beast – kiedy premiera? Wszystko o nowej grze o zombie od Techlandu

| autor: Marcin Nic | Przeczytasz w 3 minuty
Zwiększ rozmiar tekstu
Dying Light: The Beast – kiedy premiera? Wszystko o nowej grze o zombie od Techlandu

Dying Light: The Beast to spin-off parkourowej serii z zombie w roli głównej, zapowiedziany podczas gali The Game Awards 2024. Twórcy ze studia Techland zdecydowali, że gracze po raz kolejny wcielą się w znanego z pierwszej części cyklu Kyle’a Crane’a. Kiedy premiera Dying Light: The Beast? Co na tę chwilę wiadomo o grze? Tego dowiecie się z poniższego tekstu.

Spis treści:

Data premierylato 2025 (PC, PS4, Xbox One, PS5, Xbox Series X/S)
ProducentTechland
WydawcaTechland
Gatunekgra akcji
Tryb grysingle player / multiplayer
Wersje językowepolska (napisy i dialogi), angielska
Kategoria wiekowa PEGI18
Cenanieznana

Kiedy będzie premiera Dying Light: The Beast? 

Najważniejsza kwestia dotyczy oczywiście daty debiutu rzeczonej produkcji. Dying Light: The Beast ma ukazać się latem 2025 roku na PC oraz konsolach PlayStation 5, Xbox Series X/S, PlayStation 4 i Xbox One.

Czy Dying Light: The Beast będzie darmowe? Na ten moment wiemy, że osoby, które zakupiły Dying Light 2 w wersji Ultimate Edition, otrzymają Dying Light: The Beast kompletnie za darmo.

Fabuła Dying Light: The Beast

Jak już wspomnieliśmy, Dying Light: The Beast skupi się na postaci Kyle’a Crane’a. Znany z pierwszej części gry bohater oswobadza się z niewoli, podczas której poddawany był przeróżnym eksperymentom przez tajemniczego Barona. Protagonista po wyjściu na wolność ruszy w pogoń za swoimi oprawcami, jednak szybko zauważy, że zemsta nie jest najważniejsza, a mieszkańcy postapokaliptycznego Castor Woods z chęcią skorzystają z jego pomocy. 

Twórcy zapowiadają, że tym razem zetrzemy się z naprawdę intrygującym przeciwnikiem. Wspomniany baron rzekomo pochodzi z rodu czarownicy, a na jego herbie podobno znajdujemy Chorsa, słowiańskiego boga słońca i księżyca. Człowiek ten zbiera dzieła sztuki, uwielbia elegancki ubiór, naukę i technologię, a wirus zmieniający ludzi w zombie wcale nie jest dla niego przekleństwem. Zaprawdę oryginalny okaz!  

Rozgrywka Dying Light: The Beast

Deweloperzy z firmy Techland po raz kolejny zaoferują rozwiązania znane z poprzednich części serii. Podobnie jak w starszych odsłonach cyklu, tak i w Dying Light: The Beast dużą rolę odegra parkour, który pozwala na bardziej kreatywne przemieszczanie się po świecie gry. 

Dying Light: The Beast: po raz kolejny parkour odegra istotną rolę.
Po raz kolejny parkour odegra istotną rolę. 

Nie oznacza to jednak, że twórcy nie przygotowali żadnych nowości w mechanice Dying Light: The Beast. Najważniejsza dotyczyć będzie głównego bohatera, który po wielu latach straszliwych eksperymentów zmienił się nie do poznania. Wszystko za sprawą połączenia jego DNA z kodem genetycznym zombie, w związku z czym Kyle Crane jest w stanie przeistaczać się w wielką bestię. Z pewnością ujarzmienie drzemiącej w nim mocy pomoże głównemu bohaterowi w walce z czyhającymi za każdym rogiem hordami umarlaków. 

Wymagania sprzętowe Dying Light: The Beast (przewidywane)

Przed ewentualnym zakupem gry warto wiedzieć, jakie wymagania sprzętowe ma Dying Light: The Beast. Na tę chwilę nie podano oficjalnych danych, a na karcie na Steamie widnieją konfiguracje, które są zalecane jako wymagania sprzętowe Dying Light 2 – tylko bez informacji o potrzebnym miejscu na dysku. Podajemy je do wglądu, ale sądzimy, że opisywany spin-off będzie wymagał od naszych komputerów trochę więcej.

Przewidywane minimalne wymagania Dying Light: The Beast

  • Procesor: Intel Core i3-9100 / AMD Ryzen 3 2300X
  • Pamięć RAM: 8 GB
  • Karta graficzna: NVIDIA GeForce GTX 1050 Ti / AMD Radeon RX 560 (4 GB VRAM-u)

Przewidywane zalecane wymagania Dying Light: The Beast

  • Procesor: AMD / Intel CPU taktowane zegarem 3.6 GHz lub wyższym; AMD Ryzen 5 3600X lub Intel i5-8600K bądź nowsze
  • Pamięć RAM: 16 GB
  • Karta graficzna: NVIDIA GeForce RTX 2060 6 GB lub AMD RX Vega 56 8 GB bądź nowsze

Mogą Cię zainteresować:

Pasjonat wszelkich urządzeń mobilnych i nowinek technologicznych. Sympatyk koszykówki zza wielkiego oceanu. W wolnej chwili widz seriali i filmów o tematyce wojennej z różnych okresów historycznych.
Dziękujemy, że przeczytałeś cały artykuł. Jak go oceniasz?
5/5 - (2 głosy)

Czytaj Więcej