Diablo IV miało spektakularną premierę. W czerwcu tego roku Blizzard wypuścił tytuł, który z marszu podbił listy przebojów. Po kilku tygodniach zapał graczy jednak nieco osłabł i zaczęto dostrzegać wady gry. Szybko okazało się, że brakuje w niej zawartości, ponieważ postawiono na model sezonowy. W efekcie sporo osób odeszło z serwerów, czekając, aż Diablo IV zaoferuje coś więcej. Nadchodzi najwyższy czas, aby powrócić do Sanktuarium!
17 października w Diablo IV wystartuje drugi sezon rozgrywek. Sezon Krwi sprawi, że podróż do 100. poziomu będzie o wiele przyjemniejsza, a dokładnie o 40% szybsza. W świecie gry pojawi się również znacznie więcej aktywności, a także więcej możliwości zdobywania specjalnych przedmiotów. Gracze mogą liczyć na pięciu nowych, finałowych bossów, a wydarzenia będą bardziej opłacalne. Podziemia Koszmarów również zostaną ulepszone, np. ich układy będą częściej generowane proceduralnie.
Pojawią się także nowe moce, związane z wampiryzmem. W Sezonie Krwi będzie ich aż 22 i nie zostaną związane z żadną klasą. Niemniej jedna postać może mieć aktywowane tylko 5 wampirycznych umiejętności, a do tego potrzebuje odpowiedniego ekwipunku, zwanego pancerzem paktu. Ponadto trzeba zbierać krew z pokonanych wrogów, aby móc wzmacniać zdobyte zdolności.
Warto wspomnieć, że klejnoty staną się materiałem rzemieślniczym, więc wolne miejsce w ekwipunku znacząco się zwiększy. Łatwiej będzie też zmienić pewne współczynniki przedmiotów legendarnych dzięki ogólnemu niższemu kosztowi ich zaklinania. Blizzard poświęcił też dużo uwagi wierzchowcom w Diablo IV, usprawniając je oraz zwiększając komfort z jazdy. Lista nowości jest długa, a opis wszystkich znajdziesz tutaj.
Wraz z zapowiedzią Sezonu Krwi w Diablo IV, Blizzard poinformował również o rychłej premierze ich gry na platformie Steam. Wydarzenie to odbędzie się równocześnie z debiutem drugiego sezonu, czyli 17 października. Oznacza to, że Sanktuarium wypełni się nowymi poszukiwaczami przygód! Nikt chyba nie wątpi, że pojawienie się Diablo IV w najpopularniejszym sklepie cyfrowym przyciągnie kolejnych graczy.
Można jedynie zastanawiać się, skąd taka decyzja. Gry Blizzarda stroniły od Steama. Ostatnio uległo to jednak zmianie, dzięki Overwatch 2. Teraz Diablo IV dołączy do tego tytułu. Czy oznacza to problemy z niedostateczną liczbą graczy? Na to pytanie musisz odpowiedzieć sobie sam, ale z pewnością gra na tym skorzysta. Zwłaszcza że wraz z premierą na Steamie pojawi się cross-play oraz cross-progression z tą platformą. Będzie to zatem idealny powód, aby zacząć przygodę lub powrócić do Diablo IV.
Może Cię zainteresować: