Gdyby ktoś was zapytał, jakie są dwa najtrudniejsze osiągnięcia lub trofea w Diablo IV, to co byście odpowiedzieli? Moim zdaniem największym wyzwaniem jest pokonanie uber Lilith oraz osiągnięcie 50 poziomu postaci w trybie hardcore.
Uber Lilith, to z pewnością najpotężniejszy boss w całym Diablo 4, nie ma co na Matkę ruszać bez wbicia maksymalnego setnego poziomu postaci oraz znalezienia trzech ogarniętych znajomych. Nawet jak jesteście mniej zaawansowanymi graczami, to dopakowani znajomi z pewnością ubiją dla was potężną Lilith. Co innego osiągnięcie 50 poziomu postaci w trybie hardcore, tego nikt za was nie zrobi. Jednak z naszym poradnikiem, to wcale nie będzie takie trudne.
Tryb hardcore w Diablo 4 polega na permanentnej śmierci – gdy wasza postać zginie, to jest automatycznie kasowana z całą zdobytą zawartością. Macie tylko jedną szansę, aby osiągnąć 50 poziom i zdobyć jedno z najtrudniejszych wyzwań w Diablo 4.
Za hardcorowy tryb w Diablo 4 powinni zabrać się wyłącznie gracze, który ukończyli wątek fabularny oraz odblokowali całą mapę.
Dzięki zebranemu wcześniej doświadczeniu łatwiej będzie wam się poruszać po zakrytej mapie w trybie hardcorowym, a napotkani przeciwnicy niczym was nie zaskoczą.
Moim zdaniem do pomyślnego wykonania tego zadania najlepszy będzie druid w formie niedźwiedzia. Ta zmiennokształtność zapewnia mu potężną odporność na ciosy oraz umocnienie. Umocnienie działa jak fortyfikacja, którą przeciwnicy muszą najpierw zniszczyć, zanim zaczną zabierać wam zdrowie. Dzięki używaniu odpowiednich umiejętności wasza postać niemal cały czas będzie poruszać się z dodatkową osłoną, przez co znacznie trudniej będzie potworom was zabić.
Zaczynamy! Wybierzcie płeć, a w opcjach rozgrywki zaznaczcie hardcore oraz pomiń kampanię, wpisz imię postaci i rozpocznij grę. Wybieramy strefę wieczności bez dostępu do sezonu oraz poziom świata. Awanturnik to odpowiedni poziom dla graczy, którzy chcą grać dłużej, ale bezpieczniej, to najniższy poziom trudności w Diablo IV. Natomiast weteran jest przeznaczony dla bardziej doświadczonych i pewnych siebie graczy. Przeciwnicy zapewniają tu 20% więcej doświadczenia niż na pierwszym poziomie. Ustawienia poziomu trudności możecie zmienić w dowolnym momencie.
Zacznijcie od biegania wokół Kiowosadu, zabijajcie napotkane potworki, bierzcie udział w wydarzeniach publicznych. Możecie także odwiedzać piwnice oraz lochy na swoim poziomie postaci. Gdy osiągniecie 12 poziom, to zacznijcie szukać lochów szeptów (czerwona ikonka). Za każdym razem, gdy ukończycie takie dwa lochy, to przenosicie się do Drzewa Szeptów, aby oddać upiorne przysługi oraz odebrać nagrody, a przy tym dużą dawkę punktów doświadczenia.
Unikajcie grania wydarzeń typu Legiony oraz Boss świata. W trybie hardcorowym praktycznie nie spotyka się innych graczy, a tych wydarzeń z pewnością samemu nie da się ukończyć. Biegacie tylko lochy zwykłe lub lochy szeptów, to nudne i powtarzalne, ale też najbezpieczniejsze aktywności.
Naszą umiejętnością podstawową będzie uderzenie burzy, każde trafienie przeciwnika generuje 15 punktów siły duchowej. A ta będzie nam potrzebna do korzystania ze spustoszenia, czyli naszej głównej umiejętności, która kosztuje 35 punktów. W trakcie spustoszenia przemieniamy się w niedźwiedzia i uderzając łapami o ziemie, zadajemy obrażenia przeciwnikom. Z czasem używanie spustoszenia będzie generować nam umocnienie, o który pisałem na początku poradnika.
Dobra rada: Rozglądajcie się za legendarną bronią jednoręczną z aspektem, który wywołuje falę uderzeniową podczas spustoszenia. Fala, przemieszczając się do przodu, zadaje przeciwnikom od 120 do 200% obrażeń. Natomiast w amulecie szukacie aspektu, który zwiększy szybkość ataku podstawowego od 30 do 60%.
Z umiejętności defensywnej wybieramy ziemny szaniec z ulepszeniem do zachowawczego. Dzięki temu, co kilka sekund będziemy mogli otoczyć się skałami, które pochłaniają sporo obrażeń oraz przywracają 18% podstawowego zdrowia. Następnie odblokowujemy obezwładniający ryk także z ulepszeniem do zachowawczego. Przemieniamy się w niedźwiedzia, wydajemy potężny ryk, który zmniejsza obrażenia o 70% przez 4 sekundy. Do tego, co sekundę odzyskujemy 4% podstawowego zdrowia. Ziemny szaniec i obezwładniający ryk używamy na zmianę, nigdy razem.
Dobra rada: W pancerzu klatki piersiowej umieść aspekt, który wydłuża czas działania ziemnego szańca o 6 sekund.
Z drzewka umiejętności kompanów nic nas nie interesuje, więc wolne cztery punkty wydamy sobie w drzewku głównym:
Tratowanie to kolejna umiejętność, dzięki której zmieniamy się w niedźwiedzia. Zadajemy obrażenia, odrzucając wrogów, a przy tym jednocześnie leczymy naszą postać o 20% podstawowego zdrowia w postaci umocnienia.
Cztery punkty dzielą nas od wybrania mocy specjalnej, możecie wydać je według własnego uznania lub skorzystać z mojej propozycji. Ponownie udajemy się do drzewka umiejętności główne:
Mocą specjalną naszego druida będzie niedźwiedzi szał, otrzymujemy 8% podstawowego zdrowia jako umocnienie i zyskuje 6 sekund nieustępliwości. Pod postacią upiornego niedźwiedzia zyskujemy premię 20% do zadawania obrażeń oraz 20% do redukcji obrażeń od przeciwników. Zabijanie wrogów wydłuża czas działania tej mocy do 5 sekund. W tym stanie korzystamy z naszych wcześniej odblokowanych umiejętności: Spustoszenie, Taranowanie i Obezwładniający ryk.
Dobra rada: Warto od tego momentu szukać legendarnego pierścienia z aspektem, który wydłuża czas trwania szału od 1 do nawet 5 sekund.
Teraz mamy do wydania siedem punktów, zanim wybierzemy moc pasywną. W drzewku mocy specjalnej jest do kupienia kilka fajnych umiejętności, które jeszcze bardziej dopakują obronę naszej postaci.
Wybieramy moc pasywną niedźwiedzia siła. Maksymalne zdrowie naszej postaci jest zwiększone o 20% w postaci niedźwiedzia oraz 3 sekundy po wyjściu z przemiany. Kiedy jesteśmy w pełni siły (+80% HP), to zadajemy 30% więcej obrażeń.
Dotarliśmy do najważniejszego miejsca w drzewku rozwoju, jak widzicie, przez całą drogę robiliśmy wszystko, aby zwiększać zdrowie oraz umocnienie naszej postaci. Na tym etapie rozgrywki jest ona niemal nieśmiertelna w dowolnym lochu na pierwszym lub drugim poziomie świata.
Pozostałe 15 punktów doświadczenia w drodze do 50 poziomu postaci możecie wydać według własnego uznania.
Nie ma już większego znaczenia, czy więcej zainwestujecie w obrażenia, czy dalej będzie rozbudowywać zdrowie i umocnienie.
Wasza postać to teraz potężny tank, starajcie się jak najwięcej czasu spędzać pod postacią niedźwiedzia, a nic nie będzie w stanie was zabić. Bardzo ważna rada na koniec, cały czas obserwujcie stan zdrowia waszej postaci. Zabijanie potworków potrafi wciągnąć bez opamiętania, a gra nie specjalnie monitoruje o niskim poziomie zdrowia. Gdy będziecie mieli mniej niż 50% punktów życia, to śmiało już pijcie miksturkę leczniczą. Powodzenia!
Mogą Cię zainteresować: