Pewnie wielu z was ma swoją ulubioną grę, w której spędza niemal każdą wolną chwilę. Jest to gra, która nie tylko odpręża, ale pozwala miło spędzić czas z osobami, które bardzo lubicie. W moim przypadku takim tytułem jest Destiny 2. W tym artykule znajdziesz odpowiedź na pytanie, czy w 2023 roku warto zagrać w Destiny 2. Zebrałem 5 solidnych powodów, którymi raczej was przekonam.
„Kapitalne poruszanie i strzelanie. To najlepszy looter-shooter na rynku.” Tym krótkim zdaniem zawsze opisuję Destiny 2. Gra wydana w 2017 roku przez Bungie do dziś jest dla mnie niedoścignionym wzorem strzelanek PvE (gracz kontra środowisko). Wszystko to dzięki wspomnianemu na początku fantastycznemu poruszaniu postaci oraz celowaniu. Celowanie na padzie z pewnością nie należy do najprzyjemniejszych rzeczy w gamingu, szczególnie gdy przesiadamy się z klawiatury i myszki. Rzucenie się od razu na tryb wieloosobowy w Call of Duty może tylko zniechęcić nas do grania na konsoli, szczególnie gdy trafimy na dobrych i wieloletnich graczy.
Dlatego też świetnym treningiem celowania moim zdaniem będzie granie i zwiedzanie światów w Destiny 2. Dokładnie 4 lata temu, w październiku 2019 roku, Destiny 2 przeszło na model Free To Play. Co roku wychodzi natomiast duży dodatek z nową kampanią. Dzięki temu, że gra jest darmowa, to sporo zawartości, za którą wcześniej trzeba było zapłacić, teraz jest dostępne dla nowych gry bez żadnych opłat. Możecie wybrać się na każdą planetę i wykonywać tam różne aktywności, jak wydarzenia publiczne, czy ukryte sektory. Tym samym zmierzycie się z wieloma różnymi przeciwnikami, którzy będą dla was świetnym treningiem strzeleckim.
Najlepszą rasą na początek będzie Kombinat z Czerwonego Legionu. Jedna z moich koleżanek nazwała je kiedyś „świńskie ryjki” i coś w tym jest. To najwięksi z podstawowych przeciwników i mają duże głowy, na których bardzo dobrze ćwiczy się strzelanie headshotów. Kilku z nich osłania się tarczą, część unosi się w powietrzu, do tego mają też małe i szybkie bestie przypominające kolczaste psy. Nieco trudniejszymi przeciwnikami będą biomechaniczni wojownicy Weksowi. Ich punkt krytyczny to mały kryształ w okolicach brzucha, w który czasami trudno trafić.
Destiny 2 świetne urozmaica rozgrywkę dzięki trzem różnym klasom. Żadna z nich nie odstaje, żadna nie jest wyśmiewana i każda ma zastosowanie w najtrudniejszych aktywnościach. Do dyspozycji graczy jest Łowca, Czarownik oraz Tytan. Przez pierwsze trzy lata każda z klas dysponowała trzema podklasami, które odpowiadały trzem żywiołom: ognia, elektryczności oraz próżni. W 2020 roku z dodatkiem Poza światłem doszła staza (moc lodu), a w tym roku wraz z dodatkiem Upadek światła doszło pasmo (moc spętania).
Łowcy to klasa odpowiadająca głównie za DPS. Mają niską obronę, którą nadrabiają wysoką mobilnością. Jako jedyni mogą wykonać przewrót, aby uniknąć obrażeń, a także przez chwile mogą stać się niewidzialni. Łowcy mają jedne z najbardziej widowiskowych superzdolności, do których należy wystrzał z płonącego rewolweru, rzut naelektryzowanym kosturem oraz przemiana w ducha, który atakuje widmowymi ostrzami. Łowca oprócz wysokiej mobilności ma też najlepsze skoki, które przydają się w wielu elementach platformowych. Nasza postać może nawet dwa razy poskoczyć w powietrzu. Dzięki temu dostaniemy się w wysoko położone miejsca, a nawet uratujemy się przed spadnięciem w przepaść.
Czarownik odgrywa klasyczną rolę wsparcia i jest moim zdaniem najlepszą postacią do rozpoczęcia przygody z Destiny 2. To jedyna klasa w grze, która może leczyć siebie, jak i sojuszników. Jedną z jego zdolności jest wyrwa, która przez kilka sekund leczy znajdujących się w niej graczy. Możemy także skorzystać z granatu leczącego. Jednak najbardziej pożądana jest „studnia blasku”. To słoneczna superzdolność, dzięki której gracze są jednocześnie leczeni, jak i wzmacniane są ich obrażenia. Czarownik, który dobrze i szybko leczy oraz wzmacnia obrażania z pewnością znajdzie miejsce w każdej drużynie.
Tytan, jak sama nazwa wskazuje, jest tankiem. Ścianą, która przyjmuje największe obrażenia, osłaniając przy tym swój zespół. Jedną z jego zdolności jest duża bariera, która niweluje wszystkie obrażenia, a dzięki odpowiednim egzotycznym rękawicom można nawet przez nią strzelać.
Z czasem tytani w Destiny 2 dzięki nowym superzdolnościom również zaczęli odpowiadać za wysokie obrażenia. Przykładem niech będzie „nawałnica”, dzięki której nasza postać zmienia się w elektryczny pocisk, uderzając w cel i zadając mu ogromne obrażenia. Płonący młot także stał się nie najgorszy do zadawania obrażeń. Natomiast w przypadku większego zagrożenia tytan można osłonić sojuszników za pomocą „osłony świtu”. To niezniszczalna kopuła, w której wszyscy gracze są bezpieczni, jednak nie mogą przez nią strzelać.
Jak widzicie, klasy postaci w Destiny 2 są kapitalnie zbalansowane. Każdy gracz bez problemu szybko odnajdzie swój styl. Niezależnie od tego, czy lubisz zwinne postaci atakujące znienacka, czy preferujesz poruszać się wolnej za osłonami. Jednak jeżeli dopiero zaczynasz swoją przygodę z Destiny 2, to koniecznie wybierz czarownika, który wybacza najwięcej popełnionych błędów.
W Destiny 2 znajdziecie wiele aktywności, w których sami sobie poradzicie lub gra dobierze wam losowych graczy. Są to szturmy, nocne szturmy na poziomie bohater, wyzwanie wieczności, aktywności sezonowe (nawiedzony utracony sektor z okazji Halloween) czy wspomniane już wydarzenia publiczne. Nie ulega jednak żadnej wątpliwości, że z czasem zapragniecie większego wyzwania, które Destiny 2 oczywiście oferuje.
Trudniejsze aktywności – jak dungeony, raidy, mistrzowski nocny szturm, czy kampania na legendarnym poziomie trudności – wymagają przed ich uruchomieniem zebrania drużyny. Zazwyczaj każdy z graczy ma konkretne, osobne zadanie do wykonania. Do tego w trakcie aktywności nikt nie może dołączyć już do drużyny. Oczywiście kluczowy jest wybór odpowiedniej klasy postaci wraz najbardziej przydatną superzdolnością. W najtrudniejszych aktywnościach spotkacie czempionów, których można ogłuszyć tylko konkretnym rodzajem broni. Jeden z graczy ogłusza przeciwnika, a w tym czasie pozostali zadają obrażenia.
Destiny 2 oferuje wiele aktywności z podziałem na różne role, stąd też komunikacja jest wymagana. I nie przejmujcie się, że robicie coś pierwszy raz. Społeczność tej gry jest naprawdę sympatyczna, cierpliwa i potrafi wszystko solidnie wytłumaczyć. Znam kilka przypadków osób, które przełamały niemoc grania bez mikrofonu. Nawet osoby z wadą wymowy zaczęły rozmawiać o tym, co należy robić oraz jak mogą rozwijać swoja postać. Grając w Destiny 2, tak naprawdę nie ma miejsca na nudę – cały czas jest co skomentować, zapytać lub zażartować.
Do Destiny 2 możesz wskoczyć w każdym momencie bez absolutnie żadnego wkładu finansowego. Twórcy przygotowali kilka wprowadzających misji z pierwszego, jak i drugiego Destiny. Nauczysz się dzięki nim zarządzać postacią, umiejętnościami i superzdolnoścami oraz ekwipunkiem. Do tego poznasz oczywiście długą historię batalii światła z ciemnością. Od jakiegoś czasu w grze dostępna jest zakładka „oś czasu”. Jak sama nazwa wskazuje, poznasz tam najważniejsze wydarzenia z sześcioletniej już historii Destiny 2. Do tego będziesz mógł za darmo zagrać w pierwszą misję każdego dużego dodatku.
Mimo przejścia w 2019 roku na model Free To Play Bungie nie wyciąga od graczy pieniędzy na każdym możliwym kroku. W ciągu roku jest wiele darmowych eventów, w których można zdobyć okolicznościowe pancerze, bronie, duszki czy statki. W momencie pisania tego tekstu trwa „Święto utraconych”, które nawiązuje do Halloween oraz oddaje cześć poległym Strażnikom. Grając różne aktywności, zbieramy cukierki, a następnie wymieniamy je na bronie i inne nagrody. Natomiast w grudniu odbędzie się „Świtanie”. Oprócz zdobywania nowych przedmiotów kosmetycznych będziemy piec ciastka, rzucać się śnieżkami oraz obdarowywać się prezentami.
Gracze endgame’owi również znajdą w Destiny 2 darmowe wymagające aktywności. Są to odnowione aż trzy świetne raidy dla sześciu graczy z pierwszego Destiny, czyli „Szklany Skarbiec”, „Upadek króla” oraz „koniec Croty”. Możecie w nie zagrać w wersji normalnej, jak i mistrzowskiej. W każdym z nich czekają na was unikatowe, piękne pancerze oraz bronie. Natomiast dla drużyn trzyosobowych przygotowano darmowy dungeon „Przepowiednia” oraz kilka mistrzowskich szturmów z pierwszych trzech lat gry. Grając tylko te aktywności, z pewnością w niedługim czasie dogonicie wieloletnich graczy pod względem mocy sprzętowej oraz przygotujecie postać na najbardziej wymagające misje.
Destiny 2 to looter-shooter, więc wszystkie bronie, które zdobywamy, mają losowe perki oraz statystyki. Naszym celem jest oczywiści wydropienie sprzętu z najbardziej pożądanymi ulepszeniami. Dla PvP będziemy szukać wysokiej celności i zasięgu, a do PvE np. szybkiego przeładowania i podwójnego magazynku. Jednak kilka miesięcy temu w Destiny 2 wprowadzono absolutnie genialną opcję. Gracze sami mogą stworzyć sobie broń z najbardziej potrzebnymi perkami. Oczywiście wszystko z zachowaniem odpowiedniego umiaru oraz balansu.
Możemy tworzyć bronie m.in. z raidów oraz aktywności sezonowych. Teraz trwa Sezon Czarnoksięstwa, w którym możemy stworzyć rewolwer i wyrzutnie rakiet, a do tego karabin snajperski, zwiadowczy, fuzyjny oraz maszynowy Pierwszym krokiem jest zdobycie pięciu tych samych np. rewolwerów z ramką — oczywiście wypadają one losowo. Gdy zdobędziemy już pięć wzorów, to lecimy na Enklawę, w której zbudujemy naszą broń. Od tego momentu ma ona poziom pierwszy. Ulepszamy ją za różne materiały, tym samym zdobywając dostęp do coraz lepszych umocnień.
Mam nadzieję, że powyższe powody przekonają was do pobrania Destiny 2 i dania tej grze szansy, na którą zasługuje.
Ta produkcja nie stoi w miejscu, cały czas się rozwija, a przy tym oferuje sporo darmowej, jak i płatnej zawartości. Jest to moim zdaniem najlepszy tytuł na rynku, który nauczy was strzelać na padzie, odpowiednio się komunikować oraz drużynowo grać w kooperacji. Do zobaczenia na orbicie, przyszli Strażnicy.
Popularne pady do gier:
Mogą Cię zainteresować: