Od dłuższego czasu wiemy, że uniwersum Mike’a Pondsmitha zostanie rozszerzone o serial anime. Widowisko będzie bazować na Cyberpunku 2077 od CD Projekt RED. Produkcja ma się składać z 10 odcinków i przedstawi historię odmienną od tej, jaką mogliśmy śledzić w grze.
Cyberpunk: Edgerunners doczekało się pierwszego zwiastuna. Japońska animacja zostanie wyprodukowana przez cenione i uzdolnione studio Trigger — autorów takiej klasyki, jak Gurren Lagann, Kill la Kill czy nowsze Promare. Widać to zresztą na pierwszy rzut oka. Charakterystyczna kreska, szalenie kolorowa oprawa i niesamowicie efektowne akcje z odpowiednią dawką przesadzonej brutalności. To wszystko prezentuje się po prostu super i autentycznie „punkowo”.
Cyberpunk: Edgerunners opowie historię prostego chłopaka, który stara się przetrwać w nieprzyjemnej dystopii. Bohater z powodu pewnych wydarzeń dołączy do tytułowego ugrupowania Edgerunnerów, czyli najemników funkcjonujących poza prawem.
Za serialem anime na bazie Cyberpunka 2077 stoją mocarne i głośne nazwiska. Projekt zostanie wyreżyserowany przez Hiroyukiego Imaishiego (Gurren Lagann, Kill la Kill, Promare) oraz Masahiko Otsukę (Gurren Lagann i Promare). Charakterystyczny projekt postaci został stworzony przez Yoha Yoshinariego (Little Witch Academia i BNA: Brand New Animal) oraz Yuto Kaneko (Little Witch Academia). Wart wzmianki jest również kompozytor, który stworzy ścieżkę dźwiękową — to nie kto inny, tylko legendarny Akira Yamaoka znany z serii Silent Hill.
Animowany Cyberpunk: Edgerunners zadebiutuje na Netfliksie we wrześniu 2022 roku. Osobiście nie mogę się doczekać tego widowiska. Studio Trigger słynie z charakterystycznej i fenomenalnej oprawy wizualnej. Ich wizytówką są również szalenie intensywne, totalnie przesadzone i dynamiczne walki. Jest nadzieja, że serial Cyberpunk będzie estetycznie zabójczym seansem.
Mogą Cię zainteresować: