Nie wszyscy zdają sobie sprawę, że Cyberpunk 2077 ma już niemal trzy lata. W tym czasie CD Projekt RED dołożyło wszelkich starań, aby uczynić swój tytuł lepszą grą. Jak pewnie pamiętacie, produkcja miała całkiem wyboistą premierę i na produkcję wylano na nią wiadro krytyki. W zeszłym tygodniu zadebiutowała wersja 2.0, która znacznie poprawiła grę, co widać także po jej popularności na Steamie. Dzisiaj z kolei wychodzi pierwszy i ostatni dodatek – Phantom Liberty (Widmo wolności). Jak dużo zabawy zapewnia to rozszerzenie?
Aktualizacja 2.0 to idealny pretekst, aby wrócić do Cyberpunk 2077. Gdy już rozpoczniesz swoją pierwszą lub kolejną przygodę jako V, daj szansę również rozszerzeniu Phantom Liberty. Dodatek kosztuje niecałe 100 złotych i oferuje dostęp do zupełnie nowej dzielnicy Night City o nazwie Dogtown. Czeka w niej na Ciebie dedykowana kampania fabularna, zadania poboczne, a także sporo innych atrakcji.
Jeśli skupisz się jedynie na historii opowiadanej w Phantom Liberty, to jej przejście powinno zająć Ci około 15-20 godzin. Pod warunkiem oczywiście, że nie będzie zajmować się niczym innym. Opowieść zabierze Cię do Dogtown, gdzie będziesz musiał uratować prezydent Nowych Stanów Zjednoczonych Ameryki, Rosalindę Myers. W trakcie przygody poznasz netrunnerkę Songbird, a także agenta Solomona Reeda, w którego wciela się aktor Idris Elba. Pamiętaj, że podejmowane decyzje mają znaczenie i mogą doprowadzić Cię do alternatywnego zakończenia całej gry.
Poza tym Phantom Liberty dodaje do Cyberpunk 2077 mnóstwo pobocznych zadań, a także sekretów. Jeśli zechcesz odkryć wszystko, to Twój pobyt w Dogtown wydłuży się nawet do 30 godzin. Gdyby było Ci mało, możesz uczestniczyć w powtarzalnych aktywnościach, jak zrzuty powietrzne czy zabawa w kuriera. Rozszerzenie wprowadza także nowe drzewko umiejętności Relic oraz możliwość walki z pojazdów.
Na brak atrakcji nie można więc narzekać! Warto jednak pamiętać, że Phantom Liberty dostępne jest tylko na PC, PlayStation 5 oraz Xbox Series X/S.
Może Cię zainteresować: