• Wyłącz obrazy
    Włącz obrazy
  • Zwiększ czcionkę
  • Zmniejsz czcionkę
  • Włącz tryb jasny
  • Włącz tryb wysokiego kontrastu: czarno-biały
  • Włącz tryb wysokiego kontrastu: żółto-czarny
  • Włącz tryb wysokiego kontrastu: czarno-żółty

Crysis 4 zagrożony! Czy premiera gry w ogóle się odbędzie?

| autor: Dariusz Matusiak | Przeczytasz w 3 minuty
Crysis 4 zagrożony! Czy premiera gry w ogóle się odbędzie?

Ostatnia gra z serii Crysis ukazała się ponad dekadę temu – w 2013 roku. Trylogia studia Crytek zdobyła wielu fanów, więc nic dziwnego, że powrót tego tytułu wzbudza spore zainteresowanie. Crysis 4 oficjalnie powstawał już od dłuższego czasu, ale… pojawiły się problemy. Czy premiera Crysis 4 w ogóle nastąpi i jeśli tak, to kiedy? W tym artykule postaramy się odpowiedzieć na to pytanie.

Spis treści:

Dlaczego Crysis 4 nie powstaje?

Przez długi czas było głucho o serii Crysis, której ostatnia pełnoprawna odsłona ukazała się ponad dekadę temu. Dopiero w styczniu 2022 pojawiła się informacja, że Crysis 4 powstaje. Niestety luty 2025 przyniósł z kolei kiepskie wieści w tym temacie.

W studiu Crytek, odpowiedzialnym za wspomnianą grę, doszło do zwolnień. Pracę straciło 15% zespołu, czyli około 60 z 400 osób. Możemy o tym przeczytać w komunikacie zamieszczonym w serwisie X. W nim pojawia się również informacja o Crysis 4 – jak się okazuje, prace nad nową odsłoną cyklu zostały wstrzymane jeszcze w III kwartale 2024 roku. Członkowie zespołu, który zajmował się tym tytułem, zostali oddelegowani do rozwijania sieciowej strzelanki Hunt: Showdown 1896. 

Czy doczekamy się premiery Crysis 4?

W tym momencie fani muszą uzbroić się w cierpliwość. Crysis 4 stoi pod wielkim znakiem zapytania. Nie wiemy, czy prace nad nim zostaną jeszcze wznowione. Jeśli tak się nie stanie, trzeba będzie poczekać, aż marka na nowo wróci do łask, ale to by z kolei oznaczało tworzenie gry zupełnie od zera. Innymi słowy – premiera Crysis 4 jest w tej chwili zupełną niewiadomą i nie sposób cokolwiek tutaj prognozować.

Pierwsza część zachwycała grafiką roślinności i otoczenia, więc oczekiwania wobec Crysis 4 są spore.
Pierwsza część zachwycała grafiką roślinności i otoczenia, więc oczekiwania wobec Crysis 4 są spore.

O czym mógłby być Crysis 4?

Mimo złych wiadomości nadal możemy spekulować, o czym mógłby być Crysis 4. Jedną ze wskazówek stanowił wpis z chińskich mediów społecznościowych, towarzyszący pierwszej zapowiedzi i mówiący o „nowym nanopolu bitwy”. To oczywiste odniesienie do nanokombinezonów, jakie nosili bohaterowie gry, walcząc z wrogimi agentami i przede wszystkim z kosmitami rasy Ceph, którzy po milionach lat uśpienia przebudzili się i rozpoczęli atak na Ziemię.

Charakterystyczny gadżet zapewniał kuloodporność, nadludzką siłę, niewidzialność i liczne inne pomoce, które kształtowały mechaniki dostępne w grze. Tym samym Crysis 4 pozostałby futurystyczną strzelaniną FPP. Trzecia część przeniosła akcję do roku 2047 i nowa odsłona mogłaby znowu wykonać skok czasowy albo kontynuować historię od miejsca, gdzie zakończyła się „trójka”.

Warto przypomnieć, że twórcy zostawili sobie pewną furtkę, jeśli chodzi o bezpośrednią kontynuację, za sprawą sceny po napisach, w której pojawia się jeden z bohaterów pobocznych – Psycho. Mogą też zacząć zupełnie nowy rozdział lub postawić na restart serii, co po tak długiej przerwie byłoby całkiem zrozumiałe.

Crisis 3 w postapokaliptycznych ruinach to najbardziej klaustrofobiczna odsłona tego cyklu. Co z kolei zaoferuje nam Crysis 4?
Crisis 3 w postapokaliptycznych ruinach to najbardziej klaustrofobiczna odsłona tego cyklu. Co z kolei zaoferuje nam Crysis 4?

Czy Crysis 4 będzie rewolucyjną grą?

Pierwsza część Crysisa przeszła do historii nie za sprawą ciekawej fabuły czy bohaterów, tylko absolutnie oszałamiającej (jak na tamte czasy) oprawy graficznej. Dzięki temu nawet dziś oryginalna wersja wciąż wygląda świetnie i wcale nie widać po niej, że ukazała się w 2007 roku.

Czy Crysis 4 ma szansę powtórzyć ten wyczyn? Patrząc na możliwości silników CryEngine, SnowDrop czy Unreal 5, realistyczna roślinność i świetne tekstury już nas nie zaskoczą – stały się bowiem oczekiwanym standardem. Ale twórcy wciąż mają duże pole do popisu, jeśli chodzi – na przykład – o fizykę obiektów, destrukcję otoczenia czy zachowanie przeciwników. W tych elementach większość współczesnych gier kuleje i to właśnie tutaj można dokonać kolejnej rewolucji.

Może Cię zainteresować:

Ekspert od symulatorów i klimatycznych gier, pasjonat FPS-ów i sportówek. Na co dzień mistrz ergonomicznch stanowisk i koci fan. Gaming z technicznym pazurem i mruczącym kompanem!
Dziękujemy, że przeczytałeś cały artykuł. Jak go oceniasz?
4.6/5 - (10 głosów)
Czytaj Więcej