Pojawiły się plotki dotyczące przyszłości serii Call of Duty – mowa o mapach, które mają trafić do odsłony z 2025 roku. Sugerują one, że Activision pozostanie przy obecnym modelu rozwojowym przez kilka kolejnych lat, a to z uwagi na sukces, jaki osiągnęły najnowsze gry z serii, a także problemy w trakcie produkcji, z jakimi mierzyli się twórcy Black Ops Cold War.
Na X (znanym wcześniej jako Twitter) pojawił się post od informatora o nicku el_bobberto. Poinformował on, że Call of Duty z 2025 roku może okazać się bezpośrednią kontynuacją odsłony z 2024 roku, która z kolei może być rozwinięciem historii znanej z Black Ops Cold War, czyli tytułu studia Treyarch z 2020 roku. Wskazuje na to obecność zremasterowanych map z modułu sieciowego oryginalnego Call of Duty Black Ops 2 z 2012 roku.
Można przypuszczać, że taka strategia wynika nie tylko z sukcesu ostatnich odsłon, ale także z faktu, że Treyarch musiało przyspieszyć produkcję Black Ops Cold War, bo Sledgehammer Games nie wyrobiło się ze swoją grą na 2020 rok. W takiej konfiguracji wszystkie zespoły miałyby teoretycznie więcej czasu na dokończenie swoich gier. Jest to jednak tylko spekulacja – jak będzie w rzeczywistości, okaże się za jakiś czas.
Tymczasem pozostaje czekać na Call of Duty Modern Warfare III, które pojawi się 10 listopada 2023 roku. Sukces tej odsłony najpewniej będzie decydujący o przyszłości serii i być może Activision zmieni swoją strategię wydawniczą. Wiemy, że będzie to bezpośrednia kontynuacja Modern Warfare 2. Po raz pierwszy w serii tytuł umożliwi przeniesienie postępów i przedmiotów kosmetycznych z poprzednika do nowej części cyklu.
Może Cię zainteresować: