Zazwyczaj duże sukcesy komercyjne kojarzymy z wielkimi markami oraz medialnymi firmami pokroju Blizzarda, EA czy Ubisoftu. Od czasu do czasu rzeczywistość udowadnia jednak, że nie potrzeba ogromnego zespołu ludzi, by dana produkcja odniosła sukces. Tak jest w przypadku gry BattleBit Remastered, która obecnie zajmuje drugie miejsce na liście bestsellerów na Steamie.
Spis treści:
BattleBit Remastered to opracowana przez czteroosobową ekipę gra sieciowa mocno inspirowana cyklem Battlefield. Powstawała przez ponad siedem lat i pojawiła się w ramach wczesnego dostępu na platformie firmy Valve w miniony czwartek, szybko zdobywając ogromną popularność (według danych Steamcharts w szczytowym momencie bawiło się w niej jednocześnie ponad 52 tysiące osób). Co jest źródłem takiego sukcesu? Odpowiedzi może być kilka.
Po pierwsze – skala. BattleBit Remastered pozwala na staczanie bitew z użyciem broni palnej oraz rozmaitych pojazdów, a udział w starciach brać może nawet 254 graczy. Gdy dodamy do tego jeszcze w pełni zniszczalne otoczenie, otrzymamy niemal gwarancję iście filmowych wrażeń, mimo ogólnej estetyki dość mocno odbiegającej od realizmu.
Po drugie – regrywalność. Na ten moment gra oferuje ponad 17 map i kilka trybów rozgrywki, a trzeba pamiętać, że to dopiero początek jej rozwoju we wczesnym dostępie. Z czasem możemy spodziewać się dodania nowych elementów. Już teraz zapowiedziano m.in. cztery kolejne plansze, co możecie zobaczyć na poniższej ilustracji przygotowanej przez twórców.
Po trzecie – cena BattleBit Remastered. Tytuł ten można kupić za 67,99 zł, co jest niewielką kwotą w porównaniu z cenami produkcji AAA dużych firm – całkiem zresztą adekwatną do zawartości.
W końcu po czwarte – niewielkie wymagania sprzętowe.
Nie ma co ukrywać, że BattleBit Remastered nie jest najpiękniejszą grą na rynku. Ma swój unikalny styl, to prawda, ale niekoniecznie musi się on wszystkim podobać. Ma to jednak też swoją pozytywną stronę – wspomniane wyżej bardzo niskie wymagania sprzętowe. Oto jak się one przedstawiają:
W skrócie – gra BattleBit Remastered może zostać uruchomiona nawet na bardzo słabych komputerach. Z pewnością ma to szansę przyciągnąć osoby, które nie posiadają komputerów stricte gamingowych, a szukają przyjemnej produkcji, by się rozerwać.
Twórcy gry BattleBit Remastered mają zatem powody do świętowania. Ich dzieło przyjęło się znakomicie, co z pewnością stanowi przyjemną nagrodę za czas poświęcony na jego stworzenie. Pytanie tylko, czy tak imponująca liczba graczy na serwerach się utrzyma, czy też z czasem nie zacznie drastycznie spadać. Tutaj sporo będzie zależało od samych deweloperów. Jeśli regularnie będą dostarczali nową zawartość i zapewniali tym samym, że ich tytuł pozostanie świeży, powinni spać spokojnie.
Może Cię zainteresować: