AMD zapowiada nowe karty graficzne, których i tak nie kupisz

| autor: Patryk Manelski | Przeczytasz w 2 minuty
Zwiększ rozmiar tekstu
AMD zapowiada nowe karty graficzne, których i tak nie kupisz

Na rynku kart graficznych od kilku lat dominuje Nvidia, odpowiadająca za karty graficzne z serii GeForce. Nie oznacza to jednak, że AMD nie rzuca wyzwania rywalowi swoimi kartami graficznymi Radeon. Może nie są one tak popularne, jak sprzęt Nvidii, ale często kuszą ceną oraz dostępnością. Teraz AMD zaprezentowało dwie nowe karty graficzne średniej klasy. Co ciekawe, łączy je nazwa, a różni ilość pamięci VRAM oraz cena. Przed Tobą Radeon RX 6750 GRE, czyli hardware, którego i tak nie kupisz.

Radeon RX 6750 GRE to dwie karty graficzne nie do kupienia

AMD zapowiedziało wypuszczenie RX 6750 GRE w dwóch wariantach. Jeden otrzyma 10 GB pamięci VRAM, a drugi aż 12 GB. Mniejsza wersja ma kosztować około 269 dolarów, a bardziej wydajna to wydatek rzędu 289 dolarów. Pod warunkiem oczywiście, że jakimś cudem uda Ci się znaleźć sklep z najnowszym sprzętem AMD w ofercie.

Jeśli przez sekundę rozważałeś, czy aby nie zainwestować w Radeona RX 6750 GRE, to czeka na Ciebie spora niespodzianka. Okazuje się, że nowe karty graficzne od AMD nie trafią na półki sklepowe. Obie wersje RX 6750 GRE są przeznaczone dla integratorów systemów i pojawią się jedynie na rynku chińskim. Nie zawitają więc do sprzedaży detalicznej w Europie czy Stanach Zjednoczonych. To nie pierwsze takie zagranie ze strony AMD. Podobna sytuacja miała miejsce z Radeonem RX 7900 GRE.

RX 6750 GRE to dwie karty z jedną nazwą

Radeony RX 6750 GRE oparte zostały o Navi 22 i wygląda na to, że AMD chce się pozbyć nadmiaru tego rdzenia. Dlatego wypuszcza karty graficzne oparte o architekturę RDNA 2 z poprzedniej generacji, do tego nie oferujące niczego nowego. W zasadzie to klony RX 6700 10 GB i RX 6700 XT, ale ukrywające się pod nową nazwą. Może więc i dobrze, że nie trafią do zwykłej sprzedaży.

Można się było zresztą tego spodziewać, skoro oba modele noszą oznaczenie GRE, co oznacza Golden Rabbit Edition. Nie jest to przypadkowe nazewnictwo, ponieważ w Chinach trwa aktualnie Rok Królika (zgodnie z tamtejszym kalendarzem). Nic więc dziwnego, że te karty graficzne kierowane są na tamtejszy rynek, gdzie AMD chce najwidoczniej pozbyć się nadwyżek magazynowych. Teraz pozostaje czekać, aż firma wypuści coś faktycznie nowego.

Może Cię zainteresować:

Jego życiem jest wirtualna farma na której może hodować cyfrowe pomidory. Swój wolny czas ładuje również w gry MMO, bo kocha interakcję z innymi graczami. Nie ma znaczenia, czy chodzi o walkę, handel, współpracę, czy zwykłą rozmowę – ten element bawi go najbardziej. Jeśli z jakiegoś powodu nie ma dostępu do Sieci, daje nura do świata mang oraz fantastyki, zwłaszcza tej polskiej.
Dziękujemy, że przeczytałeś cały artykuł. Jak go oceniasz?
5/5 - (1 głos)

Czytaj Więcej